„Kapitalna wiadomość”. W UE powstanie komisja śledcza ds. Pegasusa

O sprawie poinformowała Róża Thun, posłanka do Parlamentu Europejskiego z frakcji Renew Europe, na swoich social mediach. Wskazała, że koncepcja powołania komisji śledczej ds. Pegasusa w ramach PE uzyskała poparcie przewodniczących grup politycznych. Jej ugrupowanie przedstawiło mandat do akceptacji. „Trzeba sprawę wyjaśnić dogłębnie i zabezpieczyć obywateli UE przed niszczeniem ich prywatności” - podkreśliła.

Informacje przekazane przez Różę Thun potwierdziła m.in. Sophie in 't Veld, europarlamentarzystka z ramienia holenderskiej D66 i koordynatorka Renew Europe. Przekazała, że propozycja jej ugrupowania dotycząca utworzenia komisji śledczej w celu zbadania przypadków nielegalnej inwigilacji Pegasusem przez rządy państw członkowskich „ma teraz poparcie większości”. „To dobra wiadomość” - oceniła i dodała, że należy zbadać przypadki użycia izraelskiego systemu szpiegowskiego wobec krytyków władz w poszczególnych krajach. Jednym z nich jest Polska.

Z kolei EPP Group, największe ugrupowanie w Parlamencie Europejskim, wskazało, że „Europa i europosłowie robią wszystko by wyjaśnić przepadki inwigilowania niewinnych ludzi systemem Pegasus, w Polsce i w Europie”. Jak poinformowała frakcja, prezydium PE podjęło decyzję o utworzeniu komisji śledczej, a także o organizacji debaty plenarnej dotyczącej Pegasusa, która odbędzie się na najbliższej sesji.

„Kapitalna wiadomość”

Wieści szybko się rozchodzą, a w sieci jeszcze szybciej. Przekazana informacja o poparciu dla utworzenia komisji śledczej w PE ws. Pegasusa wywołała falę komentarzy. Użytkownicy, w tym m.in. politycy, dziennikarze, prawnicy, pozytywnie wypowiadają się na ten temat.

„Kapitalna wiadomość (...) - Brawo Róża!” - mówił poseł Michał Gramatyka. „Gratulacje(...)! W Polsce pojawiają się nowe przypadki użycia Pegasusa, a rząd wciąż zaprzecza. Zachowaj spokój i kontynuuj dochodzenie!” - zaznaczył Michał Gniatkowski, prawnik związany z Polska 2050. To jedynie przykładowe wypowiedzi.

„Nie możemy tego odpuścić”

Przypomnijmy, że tuż po ujawnieniu informacji o wykorzystaniu Pegasusa do inwigilacji osób związanych z opozcyją w naszym kraju (m.in. mecenasa Romana Giertycha czy senatora Krzysztofa Brejzy), ugrupowanie Renew Europe nagłośniło sprawę w ramach UE. Jak informowaliśmy, frakcja - będąca trzecią największą w PE - wezwała do utworzenia komisji śledczej ws. Pegasusa na poziomie Unii, aby zbadać przypadki użycia izraelskiego systemu w m.in. Polsce i na Węgrzech.

„Potrzebne jest pełne dochodzenie w sprawie afery dotyczącej Pegasusa. Demokracja w Europie jest podważana, a Unia Europejska powinna podjąć stosowne działania” - mówiła wówczas Sophie in 't Veld. Jej zdaniem Komisja Europejska musi brać przykład ze Stanów Zjednoczonych i bez zbędnej zwłoki umieścić izraelską NSO Group (twórcy Pegasusa) na tzw. „czarnej liście”. „Nie możemy tego odpuścić. Nasza demokracja jest zagrożona” - oceniła koordynatorka Renew Europe.

Czas na wysłuchanie

A już dzisiaj o godz. 11:00 rozpocznie się wysłuchanie publiczne na temat zagrożeń, jakie Pegasus stwarza dla demokracji i praworządności, którego organizatorem jest EPP Group.

W trakcie dyskusji posłowie i eksperci odniosą się do wyzwań politycznych i prawnych związanych z rzekomym użyciem izraelskiego oprogramowania szpiegowskiego wobec przedstawicieli opozycji politycznej, dziennikarzy, instytucji demokratycznych oraz innym podmiotów.

„Wnioski z wysłuchania posłużą do przygotowania debaty plenarnej w lutym, a następnie rezolucji na ten sam temat” - wskazuje EPP Group. Wysłuchanie ma także pomóc w określeniu dalszych działań, które można podjąć na szczeblu UE, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.