Reklama

Polityka i prawo

Cyberprzestępcy trafią do rosyjskich kolonii karnych

haker cyber cyberatak cyberprzestępcy
Cyberprzestępcy trafią do rosyjskich kolonii karnych. Zapadł wyrok.
Autor. Shutterstock

Cyberprzestępcy odpowiedzialni za działalność jednego z największych darknetowych rynków zostali skazani na wieloletnią odsiadkę w rosyjskich koloniach karnych o zaostrzonym rygorze. Lidera grupy ukarano najsurowiej. 

Rosyjski sąd skazał lidera Hydra Market na dożywocie. Stanisław Moisiejew, bo o nim mowa, ma zapłacić również 4 mln rubli grzywny. Poza nim za kratki trafi 15 jego współpracowników. Wymiar sprawiedliwości nałożył na członków grupy kary w wysokości od 8 do 23 lat pozbawienia wolności.

Z doniesień wiemy, że skazani będą odbywać karę więzienia w rosyjskich koloniach karnych o zaostrzonym rygorze. O głośnym procesie rozpisują się lokalne media.

Czytaj też

Reklama

Wielki rynek w darknecie

Sąd orzekł, że w okresie od 2015 r. do października 2018 r. mężczyźni prowadzili przestępczą działalność w różnych regionach Rosji i Białorusi. Tak przynajmniej wskazano w oficjalnym komunikacie moskiewskiej prokuratury. 

Przypomnijmy, że Hydra Market był jednym z największych na świecie rynkiem w darknecie, gdzie sprzedawano m.in. narkotyki i prano pieniądze. Jak podaje Bleeping Computer, w 2020 r. obroty sięgnęły 1,35 mld dol. a liczba klientów sięgnęła co najmniej 17 mln osób z całego świata. 

W 2022 r. niemieckie organy ścigania we współpracy z amerykańskimi przejęli serwery przestępczego rynku. To doprowadziło do zamknięcia Hydra Market

Czytaj też

Reklama

Sprawa groźnego hakera

To kolejny głośny proces prowadzony przez rosyjski wymiar sprawiedliwości. Wcześniej na naszym portalu opisywaliśmy sprawę Michaiła Pawłowicza Matwiejewa, znanego jako WazaWaka. Według zachodnich mediów, to właśnie on usłyszał zarzuty dotyczące m.in. tworzenia złośliwego oprogramowania (art. 273 Kodeksu karnego FR). 

Z kolei Departament Sprawiedliwości USA wskazał, że wśród przestępstw, których miał się dopuścić znajdują się również np. cyberataki na policję metropolitalną w Waszyngtonie czy pozarządową organizację zdrowotną w New Jersey.

Czytaj też

Reklama

Co jest z tą Rosją?

Obie sprawy przykuwają uwagę, ponieważ Rosja była kojarzona jako kraj będący „bezpieczną przystanią” dla cyberprzestępców. Dodatkowo, Kreml potrafił korzystać z ich usług w celu realizacji kampanii zgodnych z jego interesami. A teraz mamy przykłady obywateli, których uznano winnych i ukarano latami pozbawienia wolności w kolonii karnej.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama