Dla rynku w darkwebie rok 2022 okazał się być znacznie gorszym od roku 2021. Czy znaczne spadki przychodów oznaczają początek końca darknetu?
Według informacji podanych przez ChainAlysis przychody w tzw. darknecie spadły z 3,1 miliarda dolarów w 2021 roku do 1,5 miliarda w roku 2022. Do takiego stanu rzeczy przyczyniło się zamknięcie witryny Hydra w kwietniu 2022 roku, o czym pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl.
Czytaj też
Czy zamknięcie targowiska, które jeszcze na początku ubiegłego roku cieszyło się sporą popularnością użytkowników oznacza, że darknet przechodzi do historii? Niewiele na to wskazuje. Natura nie znosi próżni, a w miejsce serwerów Hydry już powstają kolejne.
Do grona następców Hydry można zaliczyć chociażby targowisko OMG!OMG!. Jak wskazuje Chainalysis, z Hydrą łączy je kilka cech wspólnych (np. wspólne adresy depozytów kryptowalut), a to może sugerować, że osoby do niedawna zaangażowane w Hydrę dziś współtworzą nowe targowiska.
Kolejnym czynnikiem wskazującym na to, że zamknięcie jednego dużego czarnego rynku nie doprowadzi do zakończenia funkcjonowania darknetu jest powstanie wielu, mniejszych, bardziej rozproszonych sprzedawców.
Czytaj też
Do końca daleko, ale kryzys jest dostrzegalny
Jak więc widzimy, tezy o zmierzchu darknetu wydają się być przesadzone, ale lekka zadyszka tego segmentu jest już dobrze dostrzegalna. Świadczą o tym nie tylko opisywane spadki przychodów, ale także znaczny spadek liczby istniejących „sklepów" zajmujących się handlem skradzionymi danymi, np. z kart kredytowych.
Jak wskazuje Infosecurity Magazine , jednym z takich sklepów jest m.in. Brian Dumps, którego przychody w październiku 2022 roku spadły praktycznie do zera.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
