Cyberbezpieczeństwo
Policja ostrzega. Uwaga na fałszywe wezwania do CBŚP
Na skrzynki mailowe Polek i Polaków rozsyłane są wiadomości zawierające rzekome wezwanie do skontaktowania się z Centralnym Biurem Śledczym Policji. Sprawa ma dotyczyć pornografii dziecięcej. Zobaczcie, jak triki stosują cyberprzestępcy.
W ostatnim czasie oszuści prowadzą kampanię, w ramach której podszywają się pod Centralne Biuro Śledcze Policji. Sprawcy na masową skalę rozsyłają e-maile, zawierające fałszywe wezwanie do CBŚP. Zastosowali przy tym socjotechnikę, aby wpłynąć na odbiorców.
Czytaj też
Jak działają cyberprzestępcy?
W wiadomości znajduje się zapis o rzekomym „zajęciu komputera” w najbliższym czasie, co ma mieć związek z „różnymi postępowaniami sądowymi”.
W udostępnionym przez CBŚP fałszywym mailu czytamy: „Chcielibyśmy poinformować, że międzynarodowe prawo uchwalone w marcu 2007 r. zaostrza kary za napaść, napaść na tle seksualnym lub gwałt na nieletnich w Internecie”.
Do tego wskazano, że odbiorca wiadomości ma 48 godzin na skontaktowanie się z organami ścigania poprzez podany adres e-mail. W przypadku niespełnienia tego warunku, sprawa miałaby trafić do prokuratora Dariusza Barskiego w celu wydania nakazu aresztowania.
„Zostaniesz również zarejestrowany jako przestępca seksualny, a Twoja sprawa będzie transmitowana przez kilka kanałów telewizyjnych” – stwierdzono w fałszywym komunikacie rozsyłanym mailowo.
Stres, zdenerwowanie, presja czasu
To czysty zabieg socjotechniczny. Stosując tego typu stanowcze hasła i twierdzenia, sprawcy chcą wywołać u ofiary stres. Zdenerwowanie ma pojawić się poprzez podkreślenie powagi rzekomych zarzutów, wizji więzienia oraz społecznego ostracyzmu.
Z kolei presja czasu z założenia powinna skutkować tym, że odbiorcy wiadomości zaczną działać pod wpływem impulsu, tracąc zdolność racjonalnego myślenia i opanowanie.
Czytaj też
Fałszywa wiadomość. Zwiększyć wiarygodność
Cały komunikat uzupełniony jest fałszywą pieczątką i podpisem komendanta CBŚP insp. Cezarego Luby. Widnieją również liczne symbole, w tym ABW, Interpolu, Europolu czy MSWiA (to kopia stopki oficjalnej witryny CBŚP). Taki zabieg ma na celu podnieść wiarygodność wiadomości i przekonać odbiorców, że faktycznie jej nadawcą są organy ścigania. Nic bardziej mylnego.
Oszuści często podszywają się pod policję
To kolejna tego typu akcja cyberprzestępców w ostatnim czasie. Pod koniec marca informowaliśmy o tym, że oszuści podszywali się pod Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) i wydzwaniali do Polek i Polaków. Próbowali przekonywać swoje ofiary, że ich oszczędności są zagrożone i z tego względu konieczne jest podjęcie określonych kroków.
Czytaj też
Podstawy bezpieczeństwa
W związku ze sprawą podszywania się pod CBŚP, biuro radzi, aby nie odpowiadać na tego typu maile. Apeluje o nieprzekazywanie danych osobowych czy też informacji, które pozwalają na zdalny dostęp do np. bankowości elektronicznej. Należy też powstrzymać się od klikania w zamieszczone w wiadomości linki lub pobierania załączników.
Podstawą cyberbezpieczeństwa zawsze jest czujność i zdrowy rozsądek.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].