Cyberbezpieczeństwo
Pierwsze 100 dni Trumpa. Czym powinien się zająć?
W swojej drugiej kadencji Donald Trump będzie musiał skupić się na kwestii ataków ransomware – uważa zastępczyni krajowego doradcy ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i nowych technologii USA, Anne Neuberger. Niemniej ważnymi problemami są również działania Chin oraz kryptowaluty.
Ponad tydzień po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, trwa kompletowanie gabinetu na jego drugą kadencję. Wiadomo już, że szefem Departamentu Wydajności Rządowej (DOGE) zostanie Elon Musk, co opisywaliśmy na łamach CyberDefence24.
Czytaj też
Zacząć od ransomware. „Najbardziej destrukcyjni przeciwnicy”
Jednocześnie eksperci i przedstawiciele organów państwowych sugerują, czym Trump powinien się zająć w ciągu pierwszych 100 dni swojej drugiej kadencji. Jak podaje serwis Recorded Future News, trzy pilne problemy nowej administracji w zakresie cyberbezpieczeństwa przedstawiła Anne Neuberger, zastępczyni krajowego doradcy ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i nowych technologii.
Jej zdaniem, konieczne jest jak najszybsze odniesienie się do kwestii ransomware. Mowa wręcz o „najbardziej destrukcyjnej grupie przeciwników w cyberprzestrzeni”. Połowa ataków w ujęciu globalnym jest wymierzona właśnie w Stany Zjednoczone. „Napędzają je kryptowaluty, w których zapłacono 1,3 mln dol. okupów w 2023 roku. Jest również globalny ekosystem i zapewnienie bezpiecznej przystani przez Rosję” – wyjaśniła Neuberger.
Czytaj też
Kryptowaluty, terroryzm i Korea Północna
I właśnie kryptowaluty są drugim problemem, który łączy pozostałe. Według przedstawicielki krajowego doradcy, jest to metoda, dzięki której autorzy ataków ransomware zarabiają i przekazują dalej pieniądze na całym świecie. „Widzieliśmy wszystkie rodzaje działalności, od sankcji po działalność terrorystyczną” – powiedziała Neuberger.
Jest to o tyle pilna sprawa, że są również takie zdarzenia jak ataki Korei Płn. na tzw. „skarbce” kryptowalut. Każdy taki sukces to dodatkowe miliardy dolarów, które zdaniem Neuberger zasilają programy reżimu Kima i zagrażają stabilności regionu.
Czytaj też
Zagrożenie z Pekinu. „Przygotowują zawczasu dostęp”
Po trzecie, Trump będzie musiał również zająć się kwestią Chin. Ataki przeprowadzane przez aktorów zagrożeń z tego kraju mają na celu wykradanie technologii oraz tajemnic państwowych i przedsiębiorstw w celu napędzania ekonomii.
„To, co zmieniło się w kontekście Państwa Środka, to przygotowanie zawczasu dostępu do rurociągów, systemów wodnych i energetycznych, które nie mają wartości wywiadowczej. Obawiamy się, że takie przygotowanie ma na celu zakłócenie lub utrudnienie obsługi tych systemów w czasie konfliktu” – powiedziała zastępczyni doradcy ds. bezpieczeństwa cybernetycznego.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].