Reklama

Operacja Rosji uderza w Zielony Ład

europejski zielony ład wiatraki
Rosja uderza w Europejski Zielony Ład.
Autor. Stefan Mitev/Pexels

Europejski Zielony Ład niszczy polskie rolnictwo i faworyzuje Niemcy - to jedna z tez rozpowszechnianych przez rosyjską machinę propagandową w ramach operacji wymierzonej w nasz kraj. Kreml ma jasny cel, który chce osiągnąć za pomocą m.in. dezinformacji.

Rosja rozpowszechnia narracje klimatyczne, których zadaniem jest podważenie sensu wprowadzenia unijnych sankcji – wskazuje zespół EUvsDiSiNFO. Na celowniku Moskwy znalazł się Europejski Zielony Ład, a także skuteczność samych ograniczeń nakładanych przez Wspólnotę.

Walka z fałszywymi narracjami propagowanymi przez media i podmioty podlegające Kremlowi trwa od lat. Najczęściej można było o nich usłyszeć przy okazji wyborów. Na naszych łamach informowaliśmy m.in. o wnioskach, jakie w lutym płynęły z niemieckiego głosowania do parlamentu w kontekście wyborów prezydenckich w Polsce.

Czytaj też

Zielony Ład w ogniu rosyjskiej dezinformacji

Machina propagandowa Putina obiera na cel nie tylko wybory do kluczowych organów państwowych. Według informacji opublikowanych przez zespół EUvsDiSiNFO, od tegorocznego lata głównym tematem poruszanym przez nią w Europie są kwestie klimatyczne, z Europejskim Zielonym Ładem na czele.

Nieprawdziwe przekazy nietrudno znaleźć w Polsce. Wśród rozpowszechnianych narracji znalazły się tezy oskarżające Europejski Zielony Ład o niszczenie polskiego rolnictwa. Na jednym ze wskazanych przez ekspertów portali rozpowszechniających fałszywe informacje pojawiły się również tezy o faworyzowaniu Niemiec i Francji, możliwej likwidacji gospodarstw i tym samym „wygaszaniu polskiego rolnictwa”.

„Te bezpodstawne narracje są wykorzystywane do podważania zaufania do unijnych środków klimatycznych, przedstawiając je jako projekty elitarne, które szkodzą zwykłym obywatelom. Jest to kluczowa metoda Kremla służąca do rozbicia konsensusu społecznego” – wyjaśnił zespół EUvsDiSiNFO.

Reklama

Odcięcie od rosyjskich surowców to (nie) koniec świata

Rosjanie prowadzą też ofensywę propagandową ukierunkowaną na inne kraje Wspólnoty. Jedna z narracji oskarża Unię o prowadzenie polityki ekologicznej w taki sposób, że spowalnia ona rozwój w państwach Globalnego Południa, tym samym rzekomo eliminując potencjalną konkurencję. Jednym z przykładów ma być blokowanie importu z Ameryki Południowej przez Francję z powodów środowiskowych.

Wszystkie przekazy posiadają drugie dno związane z sankcjami nałożonymi na Rosję. W przypadku polskiej infosfery, jeden z portali rozpowszechniających narracje mówił o prowadzeniu Unii Europejskiej przez sankcje w kierunku „katastrofy” przez wysokie ceny energii. Tym razem jednak nie ma to związku m.in. ze szczytem klimatycznym COP30 - wystarczyło przyjęcie 18. pakietu sankcji na Rosję przez Wspólnotę.

Od początku wojny kremlowska propaganda straszy Europejczyków, że odcięcie się od rosyjskich surowców jest samobójstwem ekonomicznym, które doprowadzi m.in. do ucieczki przemysłu zagranicę i likwidacji tysięcy miejsc pracy. Miało to również doprowadzić do zamarznięcia Europy w zimie 2022/23, co wbrew rosyjskim materiałom nie miało miejsca.

Czytaj też

Pogłębiać podziały, opóźniać transformację energetyczną

Chociaż hasła walki z tezami mówiącymi o „klimatycznym oszustwie” czy „zielonym szaleństwie” mogą wydać się niektórym wartymi walki i zgodnymi z ich światopoglądem, warto się zastanowić, czy nie ma się do czynienia z rosyjską dezinformacją. Jednym z jej głównych celów jest bowiem ochrona zysków, które Kreml ma ze sprzedaży gazu oraz ropy.  

Europejski Zielony Ład zagraża dochodom i strategicznej pozycji Kremla, dlatego machina dezinformacyjna pracuje na pełnych obrotach. Nie jest to jednak powód, aby zboczyć z kursu prowadzącego do niezależności energetycznej – potwierdza to tylko słuszność naszych działań i stanowi powód, aby podwoić wysiłki na rzecz ekologicznej transformacji” – podsumował zespół EUvsDiSiNFO.

Alicja Jankowska z portalu Energetyka24 w rozmowie z naszą redakcją przypomniała z kolei, że to właśnie Rosja jest odpowiedzialna za większość wpisów o tematyce klimatycznej i energetycznej, pojawiających się między majem 2022 a majem 2024. Same przekazy służą m.in. do podważania badań oraz autorytetu naukowców czy promowania teorii o Europejskim Systemie Handlu Emisjami (ETS) jako sposobie na finansowe zniszczenie Polski.

„Ma to na celu po pierwsze pogłębiać chaos i podziały w społeczeństwie, a po drugie – opóźnić transformację energetyczną i podtrzymać uzależnienie od paliw kopalnych – ropy naftowej i gazu – które Rosja produkuje i eksportuje” – wyjaśniła Jankowska.

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze (2)

  1. BadaczNetu

    Całe szczęście że dzięki Zielonemu Ładowi, tak prężnie rozwija się przemysł europejski! A tak na poważnie: w czasach ZSRR, KGB wspierało wszelkie organizacje ekologiczne i pacyfistyczne, słusznie uważając że to osłabi Zachód gospodarczo i militarnie. Dziś istnieje wiele przesłanek, że za promocją Zielonego Ładu stoją Chiny, które są największym beneficjentem tego idiotyzmu.

  2. user_1048266

    Ciekawe czemu dokładnie to samo mówi tzw prawica w Polsce?

Reklama