Cyberbezpieczeństwo
Czy znów postrzegany jako zagrożenie dla bezpieczeństwa TikTok zniknie z dystrybucji w USA?
![Fot. pikist.com/Domena publiczna](https://cdn.defence24.pl/2020/06/03/800x450px/mo8bMPnrbhnmED59fdecp3v7y22BHMkvYELqkH4s.vgg7.jpg)
Po doniesieniach na temat dostępu chińskich inżynierów do danych użytkowników TikToka z USA, aplikacja ta znów postrzegana jest jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego tego kraju. Czy popularna platforma zniknie z dystrybucji w Ameryce?
Do usunięcia TikToka z dystrybucji w USA wezwał jeden z urzędników Federalnej Komisji Komunikacji (FCC) Brendan Carr. Jego zdaniem, doniesienia serwisu BuzzFeed, o których pisaliśmy wcześniej tutaj , rzucają na TikToka podejrzenia o to, że jednak nie wywiązuje się ze złożonych amerykańskiej administracji obietnic, względem bezpieczeństwa danych użytkowników ze Stanów Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że według BuzzFeedu, do danych Amerykanów dostęp uzyskiwali pracownicy TikToka z Chin. USA obawiają się, że dane te mogą być przez Pekin wykorzystywane do celów wywiadowczych – m.in. dlatego właśnie chińska platforma została zobowiązana do przechowywania danych ze Stanów Zjednoczonych na terenie tego kraju.
Czy TikTok zniknie z dystrybucji w USA?
Komisarz FCC Brendan Carr w liście skierowanym do szefów dwóch wiodących na rynku oprogramowania mobilnego firm – Apple'a i Google'a – stwierdził, że aplikacja powinna zostać wycofana z ich sklepów z oprogramowaniem na urządzenia mobilne, gdyż „stanowi nieakceptowalne ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego ze względu na praktyki bardzo rozbudowanego procederu gromadzenia danych, który łączy się z praktycznie niekontrolowanym dostępem Pekinu do tych wrażliwych informacji".
Oba koncerny technologiczne nie odniosły się publicznie do treści listu Carra. Komisarz twierdzi, że „TikTok nie jest tym, czym wydaje się być z pozoru" i „nie jest wyłącznie aplikacją do dzielenia się zabawnymi filmikami i memami. To wilk w owczej skórze – a w środku TikTok działa jak zaawansowane narzędzie do inwigilacji, które gromadzi ogromne ilości danych osobowych i danych wrażliwych" – twierdzi urzędnik FCC cytowany przez serwis Business Insider
TikTok odpowiada na nasze pytania o dostęp do danych
Po rewelacjach serwisu BuzzFeed, dotyczących dostępu chińskich inżynierów do danych użytkowników TikToka z USA, skierowaliśmy zapytanie w tej sprawie do polskojęzycznego zespołu platformy.
Szef komunikacji TikToka w regionie Piotr Żaczko w przesłanym naszej redakcji oświadczeniu stwierdził, że „podobnie jak wiele globalnych firm, TikTok ma zespoły inżynierów na całym świecie".
„Stosujemy kontrolę dostępu, taką jak szyfrowanie i monitorowanie bezpieczeństwa, aby zabezpieczyć dane użytkowników, a proces zatwierdzania dostępu (w przypadku danych w USA) jest nadzorowany przez nasz zespół bezpieczeństwa z siedzibą w USA" – przekazał Żaczko.
Jak dodał, „każde żądanie jest weryfikowane pod kątem zestawu restrykcyjnych reguł i zasad, zanim zostanie przyznany jakikolwiek dostęp. Procedury te są stale rozwijane i nadal pracujemy nad dodatkowymi narzędziami zabezpieczającymi".
Odpowiadając na pytania naszej redakcji dotyczące tego, dlaczego do danych z USA mieli dostęp pracownicy platformy z Chin, Żaczko stwierdził: „TikTok jasno i konsekwentnie utrzymywał, że nasi inżynierowie w lokalizacjach poza USA, w tym w Chinach, mogą uzyskać dostęp do danych użytkowników z USA w razie wyraźnej potrzeby pod warunkiem ścisłej kontroli".
Jak podkreślił „taka polityka to standardowe podejście każdej globalnej firmy".
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Jak odkryto blokady w pociągach Newagu?