Reklama

Biznes i Finanse

#CyberMagazyn: Kto się boi cyfrowego euro i czy rzeczywiście jest czego? Wyjaśniamy

euro waluta
Autor. Ibrahim Boran/pexels.com

Cyfrowe euro jeszcze nie obowiązuje, a już wzbudza kontrowersje. Chociaż jest to po prostu dodatkowa forma pieniądza, nie brakuje sceptyków, którzy widzą w niej liczne zagrożenia. Podpowiadamy, co na ten temat można uznać za fakty.

Autorka: Sylwia Szołucha, analityczka Demagoga

Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek ocenia, że kolejny etap prac nad cyfrowym euro to „niezwykle groźna sytuacja”. We wpisie na Facebooku poinformował, że Europejski Bank Centralny (EBC), który odpowiada za realizację projektu, już za miesiąc ma rozpocząć drugą rundę przetargów na dostawców usług, a jesienią podjąć kolejne decyzje. 

Według Płaczka „istnieje realna obawa”, że w przyszłości cyfrowe euro będzie jedyną walutą w Europie, co z kolei w ocenie polityka da EBC kontrolę nad obywatelami. Poseł Konfederacji punktuje ryzyka takie jak monitorowanie wszystkich transakcji, możliwość wprowadzenia limitów na zakup konkretnych produktów, podatność na ataki cyberprzestępców, centralne opodatkowanie czy odgórne decydowanie o tym, w jaki sposób będzie można wydawać swoje pieniądze. 

Czy rzeczywiście cyfrowe euro jest tak niebezpieczne, jak to przedstawia Grzegorz Płaczek?

    Skąd się wzięło cyfrowe euro?

    Początki pomysłu na stworzenie cyfrowej waluty przez EBC sięgają 2019 roku. Christine Lagarde, przewodnicząca banku, podczas konferencji w grudniu mówiła o powołaniu grupy zadaniowej, która zajmie się rozwojem cyfrowego euro (czas nagrania: 54:37). 

    Benoît Coeuré, były członek zarządu banku i współpracownik Lagarde, był jednym z inicjatorów tego pomysłu i już wcześniej zabierał głos w sprawie digitalizacji pieniędzy i stworzenia przez bank centralny własnej waluty cyfrowej. Coeuré powiedział, że Libra – ogłoszona właśnie w 2019 roku walutą Facebooka – oraz tzw. stablecoiny, czyli stabilna wersja kryptowalut, były „budzikiem” dla banków centralnych, aby bardziej zaangażować się w rozwijanie metod płatności. 

    Grupa została oficjalnie powołana w styczniu 2020 roku (s. 6). Pierwszy raport z jej prac ze wstępną analizą opublikowano we wrześniu 2020 roku.

    Reklama

    Odpowiedź na aktualne wyzwania

    raporcie przedstawiono kilka możliwych scenariuszy, które mogą doprowadzić do wzrostu zapotrzebowania na walutę cyfrową lub nawet do tego, że stałaby się ona niezbędna. Wśród nich wymieniono np. znaczący spadek wykorzystania gotówki, rosnące znaczenie euro na arenie międzynarodowej, pojawienie się konkurencyjnej obcej waluty, która zaczęłaby wypierać obecne metody płatności, czy brak dostępu do innych wirtualnych metod płatności ze względu na ekstremalne sytuacje takie jak cyberataki (s. 3).

    Według autorów raportu, stworzenie cyfrowego euro nie tylko mogłoby być odpowiedzią na takie wyzwania przyszłości, lecz także dostarczyłoby dodatkowych korzyści, jak np. ograniczenie kosztów i wpływu na środowisko, czy też zwiększenie konkurencyjności i dostępności usług płatniczych (s. 3).

    14 lipca 2021 roku Rada Prezesów EBC oficjalnie uruchomiła fazę badawczą projektu cyfrowego euro. Etap ten przewidziano na kolejne dwa lata, do października 2023 roku, a jego celem było zaplanowanie i zaprojektowanie kluczowych elementów systemu płatności.

    Reklama

    Aktualny harmonogram

    Raport podsumowujący tę fazę analiz opublikowano dokładnie w czasie, w którym zaplanowano jej zakończenie. Wówczas Rada Prezesów EBC podjęła decyzję o przejściu na etap przygotowawczy, którą poparło forum premierów krajów strefy euro, czyli Eurogrupa. Nowy etap prac rozpoczął się w listopadzie 2023 roku.

    Ten etap trwa. Zgodnie z harmonogramemw 2025 roku EBC przeprowadzi drugą rundę procedur przetargowych i wybierze dostawców usług cyfrowych. Ma też przygotować zestaw zasad i standardów, nad którym pracuje Rulebook Development Group. W składzie grupy znaleźli się przedstawiciele banków centralnych oraz innych uczestników rynku, m.in. banki komercyjne czy organizacje zrzeszające.

    W październiku 2025 roku zarząd EBC ma podjąć decyzję w sprawie potencjalnego przejścia do następnego etapu prac.  

    Reklama

    Wkrótce może zapaść decyzja

    6 lutego br. jeden z członków zarządu potwierdził w wywiadzie, że rozpoczęły się przetargi, które zakończą się w czerwcu, ale kontrakty zostaną zawarte dopiero wtedy, gdy zarząd ostatecznie podejmie decyzję o emisji cyfrowej waluty. Prawie ukończone są również zasady i standardy, ale do ich sfinalizowania konieczne są przepisy na szczeblu Unii Europejskiej.

    W październiku 2024 roku przewodnicząca wyraziła nadzieję, że głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie utworzenia waluty odbędzie się w 2025 roku.

      Jaką rolę ma odgrywać cyfrowe euro?

      Jak podaje na swojej stronie Europejski Bank Centralny, cyfrowe euro ma być „cyfrowym odpowiednikiem gotówki, emitowanym przez bank centralny i dostępnym dla wszystkich w strefie euro”. Jest dosyć jasno podkreślone, że cyfrowa waluta ma być „obok banknotów i monet – dodatkową formą pieniądza, dającą ludziom większy wybór metod płatności”.

      W 2022 roku, w wystąpieniu na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, Christine Legarde mówiła wprost: „Cyfrowe euro ma być uzupełnieniem gotówki, a nie zająć jej miejsce”.

      oświadczeniu Eurogrupy z 16 stycznia 2023 roku przedstawiciele rządów strefy euro deklarowali: „Cyfrowe euro powinno uzupełniać, a nie zastępować gotówkę i powinno w czasach rosnącej cyfryzacji płatności gwarantować użytkownikom ze strefy euro dostęp do pieniądza banku centralnego”.

      artykule dla Politico.eu przewodniczący Eurogrupy Paschal Donohoe napisał, że mimo postępu w kierunku bezgotówkowych płatności gotówka nadal odgrywa ogromną rolę i wszyscy uczestniczący w pracach nad cyfrowym euro są zgodni, że nie zastąpi ono gotówki. Ma być dodatkowym sposobem dokonywania płatności, odpowiadającym na potrzeby obywateli i firm.

      Reklama

      Obawy pozostają

      Obawy o przyszłość gotówki – mimo powtarzanych wszędzie deklaracji – cały czas wybrzmiewają. W Polsce krytyczne głosy można usłyszeć przede wszystkim ze strony Konfederacji. Wypowiadał się nie tylko Grzegorz Płaczek, lecz także Przemysław Wipler czy Paweł Usiądek

      W listopadzie 2023 roku Roman FritzRyszard Wilk i Krzysztof Mulawa zwołali konferencję, podczas której deklarowali, że są jedynym ugrupowaniem w Polsce sprzeciwiającym się wprowadzeniu w tym kraju euro, także cyfrowego euro. Podobnie jak obecnie Płaczek, ogłosili wtedy postulat wpisania gotówki do Konstytucji RP.

      Dwa lata temu Krzysztof Bosak podał Słowację jako przykład kraju, który podjął takie działanie. Przygotowywaliśmy analizę, w której oceniliśmy tę wypowiedź jako prawdziwą. Słowacy wpisali gotówkę do konstytucji właśnie w odpowiedzi na obawy związane z cyfrowym euro.

      Reklama

      Cyfrowe euro ma być uzupełnieniem dla gotówki

      Do kwestii cyfrowego euro w Polsce odniosło się Ministerstwo Finansów, w odpowiedzi na interpelację posłanki PiS Magdaleny Filipek-Sobczak. Wiceminister finansów Jurand Drop wyjaśnia w swojej odpowiedzi, że cyfrowe euro stanie się cyfrową formą tej waluty ze statusem prawnego środka płatniczego w strefie euro wraz z wejściem w życie odpowiedniego rozporządzenia unijnego. 

      Możliwość korzystania z cyfrowego euro w państwie członkowskim spoza strefy euro, np. w Polsce, ma być dobrowolne i dostępne po spełnieniu pewnych warunków – w tym po złożeniu wniosku i po podpisaniu porozumienia z EBC. Samo rozporządzenie dotyczące cyfrowego euro w żaden sposób nie odnosi się do kwestii włączenia do strefy euro krajów, które jeszcze w niej nie są.

      Wiceminister powtórzył, że będzie to poszerzenie oferty instrumentów płatniczych dla konsumentów, a nie – zastąpienie gotówki, co potwierdzono w jednym z rozporządzeń pakietu jednej waluty (ang. Single Currency Package). Celem tego dokumentu było podkreślenie i zabezpieczenie roli gotówki przez Komisję Europejską.

      Reklama

      Dezinformacja wokół e-euro

      Wraz ze sprzeciwem wobec pomysłu wirtualnego euro zaczęły się pojawiać w sieci fake newsy o tej tematyce. Trzy lata temu opisywaliśmy fałszywe informacje o tym, że ówczesny premier Mateusz Morawiecki miał uczestniczyć w konferencji, podczas której przedstawiono pomysł chipowania Polaków oraz odejścia od gotówki na rzecz wirtualnego pieniądza. Brak takich planów potwierdziła wtedy kancelaria premiera, a Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że premier wcale na takim spotkaniu nie był.

      W zeszłym roku po wystąpieniu Christine Legarde serwis Euronews opisywał nasilenie się w mediach społecznościowych postów sugerujących, że EBC chce zupełnie odejść od gotówki ze względu na zmiany klimatu i chęć ograniczenia śladu węglowego. Przewodnicząca faktycznie wspominała o takiej konsekwencji zwiększonego udziału cyfrowego pieniądza, a EBC podejmuje różne działania i cele środowiskowenikt jednak nie mówi o rezygnacji z papierowego pieniądza.

      Cyfrowe euro stało się także motywem wykorzystywanym przez oszustów w ramach phishingu. Europejski Bank Centralny – w mediach społecznościowych oraz na stronie internetowej – przestrzegał przed mailami, w których naciągacze proponują inwestowanie w cyfrowe euro i wyłudzają dane osobowe. 

        Czy EBC zagwarantuje prywatność

        Pełnej zgodności nie ma także w samej Unii Europejskiej. Podczas jednej z debat nad wirtualną walutą Gerolf Annemans, prawicowy belgijski parlamentarzysta, nazwał cyfrowe euro kolejnym krokiem do w pełni kontrolowanego społeczeństwa i przytaczał cytat z „Folwarku zwierzęcego” George’a Orwella, odnoszący się do totalitarnych metod. Nie on jedyny wyrażał wątpliwości – wielu innych europarlamentarzystów poruszało kwestię ryzyka dla prywatności i pytało o jej gwarancje. 

        W zeszłym roku portal Politico.eu opublikował artykuł, z którego wynikało, że niektóre kraje, w tym Francja i Niemcy, nie są zadowolone z kontroli, jaką Europejski Bank Centralny będzie miał nad wirtualną walutą i nad tym, ile takich cyfrowych pieniędzy obywatele będą mogli trzymać w swoich portfelach. EBC musi ustalić jakiś limit – jak potwierdza również Komisja Europejska, jest to potrzebne, aby zapewnić stabilność finansową, zabezpieczyć rolę komercyjnych banków, a dodatkowo ograniczyć pranie brudnych pieniędzy i ryzyko finansowania terroryzmu. Na razie taki limit nie został jeszcze ustalony.

        Obawy dotyczące prywatności być może ukoi trochę fakt, że EBC pracuje nad rozwojem możliwości używania cyfrowego euro w trybie offline. Przy takiej  transakcji wszystkie jej szczegóły znane byłyby tylko nadawcy i odbiorcy środków, bez pośrednika. Miałoby to zbliżyć – na tyle, na ile się da – transakcję wirtualnym euro do transakcji gotówkowej. Z wymienionych w raporcie planów wynika, że użytkownicy zyskaliby opcję np. domyślnego ustawienia płatności jako tych offline albo automatycznego zasilania portfela środków offline, żeby móc w każdej chwili z niego korzystać.

        Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

        Reklama
        Reklama

        Sztuczna inteligencja w Twoim banku. Gdzie ją spotkasz?

        Materiał sponsorowany

        Komentarze

          Reklama