Armia i Służby
Sprzęt dla ukraińskiego wojska. Coraz więcej oszustw
Wzrosła liczba oszustw pod pretekstem zakupu i dostaw sprzętu, broni, dronów oraz samochodów dla ukraińskiego wojska. Na fałszywe oferty można trafić nie tylko w mediach społecznościowych.
Ukraińska policja na łamach ArmyInform ostrzega przed wzrostem liczby fałszywych ofert pojawiających się na popularnych platformach społecznościowych oraz sprzedażowych. Można je spotkać w formie reklam, które zachęcają użytkowników do zaangażowania się w pomoc SZU.
Czytaj też
Dodatkowe pieniądze
Sprawcy starają się przekonać odbiorców do inicjatywy, wskazując na rzekomo znacznie niższe ceny produktów, co ma być efektem wsparcia znanych organizacji charytatywnych.
Po przelaniu środków przez ofiary, oszuści kontaktują się z nimi, namawiając do przekazania dodatkowych pieniędzyze względu na koszty związane z np. odprawami celnymi, ubezpieczeniem towarów czy transportem.
Czytaj też
Filmik i kolejne ofiary
Dodatkowo, poszkodowani są proszeni o nagranie filmiku z podziękowaniami oraz pokazanie dokumentów tożsamości. Tłumaczą to koniecznością rozliczenia się i sporządzenia sprawozdania z wydatkowania środków.
W praktyce przesłane materiały służą do oszukiwania kolejnych ofiar. Same filmiki mają wzbudzać zaufanie innych i uwiarygadniać całą akcję.
Czytaj też
Nie było żadnego sprzętu dla wojska. Apel policji
Jak łatwo się domyślić, żadnego sprzętu dla ukraińskiego wojska nie ma. Sprawcy po otrzymaniu środków ucinają kontakt i blokują konta poszkodowanych osób w social mediach.
Policja apeluje o zachowanie czujności i nie przesyłanie danych, dokumentów czy pieniędzy niezweryfikowanym osobom lub organizacjom. Zawsze warto sprawdzić o nich informacje, ponieważ – jak pokazuje powyższy przykład – oszuści żerują na empatii i chęci niesienia pomocy.
Warto zwrócić uwagę na cenę i warunki transakcji. Przykładowo, jeśli kwota za produkt jest podejrzanie niska, powinna się zapalić czerwona lampka. Tak samo, gdy osoba oferująca towar lub usługę unika kontaktu innego niż za pomocą komunikatorów, tłumacząc to np. przebywaniem za granicą.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany