Armia i Służby
Rosyjskie służby kupowały fikcyjne konta. Rozbito farmę botów
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozbiła farmę botów, która działała na rzecz rosyjskich służb specjalnych. Operacje informacyjne miały zdestabilizować sytuację wewnętrzną u naszego sąsiada.
Jak podaje SBU, w wyniku działań dochodzeniowych zatrzymano organizatora farmy botów. To mężczyzna z Zaporoża, który po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę przeniósł się do obwodu kirowohradzkiego.
Czytaj też
Handel botami. Klientami rosyjskie służby
W ramach nielegalnej działalności tworzył na masową skalę anonimowe konta w mediach społecznościowych, które następnie sprzedawał za pośrednictwem darknetu. Cena? Średnio 200 hrywien (ok. 23 zł) za jednego bota.
SBU wskazuje, że sprawca stworzył blisko 3 tys. fałszywych kont. „Jego głównymi >>klientami<< byli przedstawiciele rosyjskich służb specjalnych, a także podporządkowani im prokremlowscy propagandyści" – czytamy w komunikacie.
Organizator farmy ulokował odpowiedni sprzęt w wynajętym mieszkaniu w mieście Kropywnycki. Funkcjonariusze dokonali jego przeszukania. Zabezpieczyli komputer, 3 tys. kart SIM oraz inny sprzęt.
Czytaj też
Operacje informacyjne Rosji
Boty wykorzystywane były do rozpowszechniania dezinformacji dotyczącej sytuacji na froncie, a także dyskredytowania sił zbrojnych. Wszystko rzekomo w imieniu obywateli Ukrainy.
Za pomocą operacji informacyjnych z użyciem botów próbowano zdestabilizować wewnętrzną sytuację polityczną w różnych regionach naszego wschodniego sąsiada.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany