Reklama

Armia i Służby

Drony i rakiety. Ukraińskie firmy pomagają Rosji

rosja wojna wojsko iskander rakieta
Iskander-K TEL 9P78-1
Autor. Boevaya mashina/Wikimedia Commons/CC 3.0

Ukraińskie firmy pomagają Rosji w produkcji broni, w tym rakiet balistycznych oraz dronów kamikaze. Służby zgromadziły materiał dowodowy, który pokazuje, jak Kreml obchodzi sankcje.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała ukraińskie firmy, które pomagały rosyjskiej zbrojeniówce. Przedsiębiorstwa działające w obwodach charkowskimczerniowieckim i odeskim zajmowały się dostarczaniem wrogom elektroniki, w tym mikrochipów, niezbędnych do produkcji rakiet i dronów. Dzięki nim Rosja obchodziła nałożone na nią sankcje.

Czytaj też

Reklama

Elektronika do Iskanderów, Kh-101, Ka-52

SBU podaje, że wspomniane przedsiębiorstwa są częścią międzynarodowej korporacji z siedzibą w Rosji. Jej działalność skupia się na wytwarzaniu m.in. płytek elektronicznych z myślą o np. systemach sterowania rakietami Kh-101, Kalibr i Iskander-typy K

Komponenty są też wykorzystywane w dronach kamikaze, wyrzutniach rakiet Tornado-G i nawigacji pokładowej helikoptera szturmowo-rozpoznawczego Ka-52.

Czytaj też

Reklama

Obejście sankcji

Ukraińskie służby zidentyfikowały osoby, które miały opracować plan systematycznych dostaw elektroniki z Ukrainy do Rosji. Na czym polegał? 

Według SBU, sprawcy kupowali komponenty od lokalnych firm lub zagranicznych przedsiębiorstw. Następnie wysyłali je do kontrolowanej spółki działającej na Bliskim Wschodzie, skąd produkty trafiały finalnie do Rosji. 

Odbiorcami końcowymi są rosyjskie strategiczne przedsiębiorstwa państwowe oraz podmioty wchodzące w skład kompleksu wojskowo-przemysłowego Rosji
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy

Czytaj też

Reklama

Z Ukrainy do Rosji

Nasi wschodni sąsiedzi mają posiadać dowody, które wskazują, że tylko latem 2022 r. (a więc niedługo po inwazji Rosji) osoby zaangażowane w proceder przyczyniły się do przekazania putinowskim firmom ponad 1,5 tys. sztuk mikroelektroniki. Mowa o komponentach o łącznej wartości ponad 600 tys. dol.

Czytaj też

Akcja ukraińskich służb

SBU przeszukała mieszkania sprawców. Jednym z nich okazał się być mężczyzna posiadający rosyjski paszport. Został zatrzymany; grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata mienia. 

Pozostałe osoby czekają na akt oskarżenia. Służby nie wskazały jednak konkretnie, o jakiej liczbie sprawców mowa. Wiadomo tylko, że podczas czynności funkcjonariusze zabezpieczyli materiały potwierdzające ich działalność na rzecz Kremla.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama