Reklama

Armia i Służby

Cieszyński: Polskie cyberwojska budzą podziw. „Amerykanie nam zazdroszczą”

polskie cyberwojska
Autor. Wojska Obrony Cyberprzestrzeni (@CyberWojska)/Twitter

„Teraz Polska jest bardzo silnym graczem” – ocenił sekretarz stanu w kancelarii premiera Janusz Cieszyński, odnosząc się do powołania cyberwojsk i cyfryzacji Sił Zbrojnych RP. Jak przekazał, Stany Zjednoczone są pełne podziwu i zazdroszczą nam osiągnięć w tej domenie. 

Reklama

Minister Janusz Cieszyński był gościem programu „Minęła 8” na TVP Info. W jego trakcie zaznaczył, że nasz kraj poczynił znaczące postępy w zakresie cyfryzacji Sił Zbrojnych. Było to możliwe dzięki m.in. ustawie o obronie ojczyzny, która oficjalnie powołała Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. 

Reklama

Przedstawiciel kancelarii premiera podkreślił, że państwa z całego świata są pod wrażeniem tego, w jaki sposób ta domena rozwinęła się w naszym kraju w obszarze wojskowym. 

„Teraz Polska jest bardzo silnym graczem. To, co zrobiliśmy, jest gigantycznym osiągnięciem” – ocenił sekretarz stanu w KPRM. 

Reklama

Czytaj też

Amerykanie nam zazdroszczą

Jak dodał, Stany Zjednoczone są pełne podziwu. „Amerykanie, czyli największa cyberpotęga na świecie, nam tego zazdroszczą” – zaznaczył minister Cieszyński. 

„W USA doprowadzenie do tego, by najlepszy cyberżołnierz zarabiał tyle, co wiceprezydent, zajęło 8 lat. U nas trwało to 6 miesięcy” – podkreślił, odnosząc się do wprowadzenia przepisów, umożliwiających wprowadzenie atrakcyjnych wynagrodzeń dla specjalistów cyberbezpieczeństwa.

Cyberspecjaliści pracujący dla państwa godnie zarabiają i jesteśmy w stanie przyciągnąć ich z rynku.
Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa

Wróg atakuje

Przedstawiciel kancelarii premiera zaznaczył, że „ przeciwnicy cały czas próbują w jakiś sposób sforsować zabezpieczenia w Polsce”. Jak dotąd, udaje się je skutecznie odpierać

Z myślą o podniesieniu bezpieczeństwa wprowadzono trzeci w czterostopniowej skali stopień alarmowy Charlie-CRP. Jak informowaliśmy, będzie obowiązywał co najmniej do końca lipca br.

„To sprawia, że zespoły odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo mają być na posterunku i w mojej opinii ta strategia przynosi efekty. Musimy być gotowi” – zaznaczył Janusz Cieszyński. 

Czytaj też

Szybki internet w polskich domach

W trakcie programu minister odniósł się także kwestii budowy szybkich łączy internetowych w naszym kraju. Rozwój infrastruktury będzie finansowany z m.in. środków KPO (9 mld zł na cyfryzację). 

„Dostęp do szybkiego internetu to cywilizacyjne wyzwanie dla Polski” – ocenił Janusz Cieszyński. Przekazał, że celem rządu jest, aby każde z ok. 3 mln gospodarstw domowych, które jeszcze nie mają dostępu do szybkiego internetu, taki dostęp posiadało. 

„Pierwszy konkursy chcemy uruchomić jeszcze w tym roku. Wówczas na ich realizację mamy 3 lata” – przekazał sekretarz stanu. Gdyby tak się stało, udałoby się zrealizować część planów jeszcze przed upływem 2027 roku (perspektywa na wykorzystanie unijnych środków). 

Czytaj też

Rząd ma wystarczające środki

Rząd także chce zniwelować „białe plamy”, gdzie w ogóle jest problem z zasięgiem mobilnym. Można to odczuć podróżując np. pociągiem na trasie Kraków-Warszawa, gdzie łączność z siecią to prawdziwy rarytas. 

„Jesteśmy w przededniu uruchomienia aukcji na kolejne pasma łączności mobilnej” – poinformował minister.

Dodał, że Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej zostanie przekazany, aby skupił się na wprowadzeniu zobowiązania pokryciowego, a nie generowania zysków. Wynika to z faktu, że rząd posiada odpowiednie środki, by móc je przeznaczyć na ten cel. 

„Wszystko po to, aby jadąc przez Polskę móc cieszyć się dostępem do internetu” – stwierdził Janusz Cieszyński.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze (1)

  1. Orel

    Z całym szacunkiem ale akurat zarobkami to się chwalić nie powinni. Jeśli ja jako programista z 6letnim doświadczeniem zarabiam mniej więcej (z naciskiem na więcej) tyle co pułkownik z 25 letnią służbą + dodatki (za artykułem vyberdefence24 z maja tegoż roku) a junior na start zarabia tyle co chorąży czy kapitan po 12 latach to coś tu jest grubo nie tak...

Reklama