Reklama

Technologie

Unia ma problem. Inwestycje w centra danych mogą nie wystarczyć

Amerykańskie ograniczenia w eksporcie chipów nie są jedynym problemem części członków UE. Wspólnocie grozi zapóźnienie w wyścigu AI - i to pomimo rozbudowy centrów danych.
Amerykańskie ograniczenia w eksporcie chipów nie są jedynym problemem części członków UE. Wspólnocie grozi zapóźnienie w wyścigu AI - i to pomimo rozbudowy centrów danych.
Autor. Maximalfocus/Unsplash

Europejski rozwój sztucznej inteligencji może napotkać w tym roku spore problemy. Podaż może nie zaspokoić rosnącego popytu ze strony dużych firm i to pomimo faktu, że przestrzeń oferowana w centrach ma wzrosnąć o 22 procent.

W ostatnich tygodniach pośród rozmów o sztucznej inteligencji pojawiał się także temat potencjału Unii Europejskiej pod kątem inwestycji. Po ogłoszeniu ograniczeń w dostępie do amerykańskich chipów przez Stany Zjednoczone okazało się, że w drugiej grupie znalazła się część krajów członkowskich Wspólnoty, w tym Polska. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, może to doprowadzić do spadku atrakcyjności naszego kraju w oczach potencjalnych inwestorów.

    Reklama

    Niewystarczający plan rozbudowy

    Tymczasem podobne problemy mogą czekać Unię Europejską. Jak opisuje Reuters, na ten rok zaplanowano rozbudowę dostępnej powierzchni w centrach danych o 22 proc. Z problemem braku miejsca zmagają się centra w Londynie, Frankfurcie czy Paryżu, gdzie głównym czynnikiem są ograniczenia związane z siecią energetyczną.

    To z kolei powoduje przeniesienie uwagi na inne rejony Wspólnoty; obok Berlina, na liście znalazła się Warszawa wraz z okolicami. W tych lokalizacjach sytuacja z energią ma wyglądać znacznie lepiej niż w zachodniej części kontynentu. Jest to o tyle istotne, że według firmy consultingowej CBRE, zapotrzebowanie centrów danych na prąd w tym roku ma wynieść 9,1 GW.

      Reklama

      Unia uzależni się od Stanów i Chin?

      Teoretycznie, takie liczby nie powinny budzić niepokoju, gdy spojrzy się na wynajem powierzchni w tychże centrach. Cena za MW energii elektrycznej ma wynosić 12 mln euro, co matematycznie oznacza rozbudowę o rząd 100 mld euro. Problem polega na tym, że w amerykańskiej inicjatywie Stargate wartość inwestycji jest 5 razy wyższa.

      Co to konkretnie oznacza dla Europy? Popyt będzie nadal rósł, ale zbyt mały wzrost podaży w centrach danych ma spowodować przesunięcie zainteresowania przedsiębiorstw związanych m.in. z AI na inne rynki

      Według słów Stijna Grove’a, dyrektora zarządzającego Dutch Data Center Association, może się to skończyć duopolem USA oraz Chin w dziedzinie sztucznej inteligencji. Co za tym idzie, Unia zostałaby w tyle w wyścigu AI, uzależniając się jednocześnie od technologii z zewnątrz.

      /PM

        Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

        Reklama
        Reklama

        Jak odkryto blokady w pociągach Newagu?

        YouTube cover video

        Komentarze

          Reklama