Elon Musk zapowiedział, że Twitter może pobierać „niewielką” opłatę dla użytkowników komercyjnych i rządowych. Może to być częścią planu miliardera na zwiększenie przychodów platformy, która na razie jest daleko w tyle za rywalami z rynku mediów społecznościowych.
„Twitter zawsze będzie darmowy dla zwykłych użytkowników, ale może będzie niewielki koszt dla użytkowników komercyjnych/rządowych” – napisał Musk na Twitterze. „Niektóre dochody są lepsze niż żadne.” - dodał w swoim kolejnym wpisie.
W ubiegłym tygodniu Reuters poinformował, że Musk miał przekazać bankom, że będzie pracował nad nowymi sposobami zarabiania na platformie i uporządkuje płace kadry kierowniczej, aby „obniżyć koszty działania tej platfromy”. Publicznie miał także mówić – podczas gali Met w Nowym Jorku – że zasięg TT jest „niszowy” i chciałby go zwiększyć.
Czytaj też
Co się zmieni na platformie?
Jeszcze przed oficjalną informacją o przejęciu Twittera przez Muska, przeszło miesiąc temu pisał on o zmianach w usłudze subskrypcji premium Twitter Blue , zakazie reklam czy umożliwieniu zapłaty za usługę w kryptowalucie dogecoin. Jednak serię swoich tweetów usuwał.
Natomiast po zawarciu umowy zakupu spółki za 44 mld dolarów , technologiczny wizjoner ocenił, że chce wprowadzić nowe funkcje; sprawić, by algorytmy posiadały otwarty kod źródłowy czy walczyć z botami spamującymi.
Czytaj też
/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.