Reklama

Polska w wyścigu technologicznym. Płacimy cenę naszego myślenia?

chip półprzewodniki
Jak Europa i Polska wypadają w wyścigu technologicznym?
Autor. Rostislav Kralik/publicdomainpictures/CC0

Wyścig technologiczny trwa w najlepsze. To ważny obszar rywalizacji geopolitycznej, która kształtuje globalny ład. Tempo zmian nadają Stany Zjednoczone oraz Chiny. A gdzie w tym wszystkim jest Europa i Polska? „Musimy zmienić myślenie” – zaapelował prof. Piotr Sankowski, wskazując na czynniki hamujące potencjał naszego kraju. 

Materiał sponsorowany

Geopolityka to jeden z głównych wątków XXXIV Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Nie mogło więc zabraknąć dyskusji dotyczącej wpływu technologii i jej rozwoju na pozycję państw oraz regionów na arenie międzynarodowej. 

Wiele mówi się obecnie o globalnym wyścigu w obszarze innowacji i rozwiązań przełomowych. W jego ramach o prymat walczą najwięksi gracze, w tym Chiny i Stany Zjednoczone. Najlepszym tego przykładem są branża sztucznej inteligencji czy technologii kwantowych, które odmienią naszą codzienność. Czy Europa może tu zamieszać?

Czytaj też

Reklama

Kto zostaje liderem?

Prof. Piotr Sankowski, stojący na czele Instytutu IDEAS, zaznaczył, że „wyścig toczy się o to, czyj sprzęt będzie obecny w naszych domach, np. robot której firmy będzie składał nam pranie”. 

W sztucznej inteligencji chodzi o zastąpienie wszystkich tych podstawowych czynności, które mogą wykonywać za nas algorytmy. AI jest przełomowa, bo będzie dotyczyła niemal wszystkiego i wszędzie. Już widzimy to na przykładzie obronności – co pokazuje wojna na Ukrainie – czy rolnictwa.
Prof. Piotr Sankowski

W wyścigu nie ma zwycięzców i przegranych tak długo, jak toczy się rywalizacja” – podkreślił z kolei wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. 

Jak zaznaczył, rewolucja technologiczna ma kilka faz. Obecne znajdujemy się na początkowym etapie, gdzie na czele znajdują się twórcy rozwiązań. Jednak z czasem liderami stają się „ci, którzy wdrażają innowacje w naszym codziennym życiu”. W ocenie przedstawiciela resortu liczy się zatem komercjalizacja i efekt skali. 

Czytaj też

Reklama

Prof. Sankowski: „nie jesteśmy otwarci na ryzyko”

W przypadku Europy ważne jest zatem, aby zaangażował się cały rynek w rozwijanie nowoczesnych technologii. Wsparcie państwa to jedno, inwestycje sektora prywatnego – drugie.

W tym roku administracja rządowa zainwestuje 30 mld zł w nowe technologie, cyfryzację oraz zwiększenie dostępu do technologii” – stwierdził Dariusz Standerski. Wiceminister cyfryzacji podkreślił, że nasz kraj jest w tyle jeśli chodzi o prywatne finansowanie

Dzięki temu wsparciu (prywatnemu finansowaniu – red.), moglibyśmy stworzyć rynek, gdzie fantastyczne talenty monetyzowałyby tutaj swoje rozwiązania” – wyjaśnił w trakcie panelu dyskusyjnego w ramach Forum Ekonomicznego w Karpaczu. 

Prof. Piotr Sankowski dodał, że w Polsce mamy świetnych młodych ludzi, którzy są rozpoznawali na świecie. Aby powstrzymać ich odpływ i odpowiednio wykorzystać potencjał, należy walczyć o większe pieniądze na naukę i szkolnictwo wyższe

W ocenie naukowca konieczne jest też stworzenie warunków sprzyjających powstawaniu krajowych firm technologicznych, gdzie talenty znalazłyby zatrudnienie. Problem jednak w tym, że „nie jesteśmy otwarci na ryzyko”.

Jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystkie projekty się udają. Musimy zmienić myślenie o finansowaniu innowacji. Przykładem może być dla nas amerykańska DARPA” – zaznaczył prof. Sankowski na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. 

Czytaj też

Reklama

Błędne myślenie Europy

Perspektywę biznesu przedstawił Jakub Turowski z Mety, który jednoznacznie ocenił sytuację Starego Kontynentu w rywalizacji technologicznej z wielkimi graczami. 

Fakty są takie, że Europa nie wygrywa tego wyścigu. Jest w tyle w stosunku do Chin czy USA” – wskazał, odwołując się do m.in. przepaści w zakresie inwestycji w AI między tymi krajami/regionami. 

Według przedstawiciela amerykańskiego koncernu, Stary Kontynent nie może już liczyć na demografię. „450 mln obywateli to duży rynek, ale nie stanowi wystarczającego czynnika” do napędzania rozwoju i budowania pozycji w skali globalnej. 

Dodatkowo, jak zaznaczył, w UE wciąż brakuje skonsolidowanego jednolitego rynku. „Sami na siebie, wewnątrz Wspólnoty, nakładamy cła” – podkreślił, przywołując hasła krytykujące politykę USA, nakładającą opłaty w ramach wymiany handlowej z Unią.  

Czytaj też

Reklama

Chiny dążą do dominacji

Z kolei Chiny traktują Zachód jako zagrożenie, dlatego na różne sposoby próbują zmniejszyć ryzyko, a wręcz je wyeliminować. 

Równocześnie Xi Jinping – jak zaznaczył Marcin Krasuski z Google Poland – chce doprowadzić Państwo Środka do wielkości. W efekcie podejmowane są działania, w tym przeznaczenie kapitału, na sektor technologiczny. To sprawia, że Chiny liczą się w globalnym wyścigu technologicznym. 

Trzeba jednak mieć na uwadze, że mówimy o państwie komunistycznym, które – jak to określił Marcin Krasuski – „nie lubi się z demokracją liberalną” i kieruje się odmiennymi zasadami oraz wartościami, również w odniesieniu do prawa.

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu
XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu
Autor. Forum Ekonomiczne

Czytaj też

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama