Technologie
Meta porzuca rozwój AI dla nauki. Priorytet to duże przychody
Meta porzuca rozwój sztucznej inteligencji dla nauki. Priorytetem dla firmy jest zarabianie pieniędzy, czemu trudno się dziwić. Ale to najwyższy czas, aby przestać się łudzić, że wielkie firmy technologiczne interesują innowacje dla dobra ludzkości.
Koncern Marka Zuckerberga rozwiązał zespół odpowiedzialny za budowanie z użyciem sztucznej inteligencji pierwszej bazy danych, zawierającej ponad 600 mln struktur białkowych.
Duży model językowy, którym operował zespół kilkunastu badaczy w ramach projektu ESMFold, potrafił przetwarzać ogromne ilości danych biologicznych i na ich podstawie przewidywać możliwe konstrukcje struktur białkowych. W przyszłości rezultaty jego pracy mogły posłużyć do badań nad nowymi substancjami chemicznymi wykorzystywanymi w medycynie i farmacji.
Kierunek: zysk
Zespół ESMFold został rozwiązany wiosną tego roku, o czym jako pierwszy we wtorek poinformował dziennik „Financial Times". Meta nie pochwaliła się zamknięciem projektu badawczego, który miał szansę być korzystny społecznie - a jak dowiedziała się londyńska gazeta, członkowie zespołu zostali zwolnieni z pracy w ramach opisywanych przez nas wcześniej w tym roku redukcji kadrowych.
Dlaczego Meta rozwiązała zespół o tak niewielkich rozmiarach, skoro wciąż zatrudnia tysiące osób?
Można to odczytywać jako ruch jasno wskazujący, że koncern nie będzie inwestował czasu ani wysiłku w projekty związane z działaniem na rzecz nauki, które nie przynoszą dużego zysku, za to konsumują zasoby. Priorytetem dla Mety jest generowanie przychodów, a w kontekście sztucznej inteligencji to przede wszystkim komercyjne modele.
O planach komercjalizacji AI i o tym, jak wejście w branżę sztucznej inteligencji może dla firmy Marka Zuckerberga zaowocować nowymi źródłami przychodów, pisaliśmy na łamach naszego serwisu w tym tekście.
Wielkie cięcia
Meta zwolniła ok. 20 tys. pracowników, a także przeprowadziła głęboką restrukturyzację swojej działalności. Wcześniej inwestorzy wyrażali zaniepokojenie perspektywami wzrostu firmy, a także jej rentownością - Mark Zuckerberg postawił bowiem na złego konia, inwestując miliony dolarów w rozwój wizji metawersum, która ostatecznie okazała się klapą.
„FT" przypomina, że swego czasu Meta - wtedy pod nazwą Facebook - była jedną z firm, które najwcześniej postanowiły zainwestować w sztuczną inteligencję - miało to miejsce już w 2013 roku. Wtedy powstało laboratorium Fundamental AI Research (FAIR), ściągające z rynku wiodących specjalistów w tej dziedzinie.
Początkowo FAIR faktycznie było liderem, jeśli chodzi o badania, ale ostatecznie laboratorium Facebooka wyprzedziły zespoły firm takich jak OpenAI, Microsoft czy Google. Wszystkie te firmy postawiły na rozwój produktów konsumenckich - zwraca uwagę dziennik.
Czym był projekt ESMFold?
Przede wszystkim działaniem, które rzucało wyzwanie projektom rywali, m.in. należącego do Google'a laboratorium DeepMind. Również ten koncern rozwijał z udziałem pozyskanych z rynku naukowców projekt badawczy dotyczący struktur białkowych (nazywał się AlphaFold). W 2020 r. wyniki pracy w nim zostały uznane za przełom w nauce.
W ramach projektu ESMFold Mety duży model językowy uczył się mechanizmów ewolucyjnych struktur białkowych i generował predykcje tego, jak mogą wyglądać kolejne ich rodzaje na podstawie DNA lub próbek białek. Sztuczna inteligencja była przy tym, jak pisze londyńska gazeta, 60 razy szybsza niż technologia DeepMind Google'a, jednakże przy tym mniej dokładna.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].