Technologie
Japoński gigant ostrzega przed AI. „Społeczeństwo może się załamać”
Japoński gigant telekomunikacyjny NTT apeluje o uregulowanie rozwoju sztucznej inteligencji. Inaczej może dojść „załamania się demokracji i porządku społecznego”. Nie jest to jednak pierwszy głos w regionie, wskazujący na ten problem.
Wydany w poniedziałek wspólny apel NTT oraz gazety Yomiuri Shimbun jest efektem studium nad najlepszymi metodami zarządzania generatywną sztuczną inteligencją. Jak podaje serwis The Register, rozpoczęto go jesienią 2023 roku, a wyniki nie napawają optymizmem.
Czytaj też
Niekontrolowany rozwój to zagrożenie
W tekście propozycji obie strony wskazały, że sztuczna inteligencja może być obsługiwana nawet przez ludzi bez wiedzy programistycznej, co jest możliwe dzięki dostosowaniu AI do języka codziennego. Zauważono jednocześnie, że dokładność wyników zapytań (tzw. promptów) nie może być w pełni zagwarantowana, co może doprowadzić do okłamania człowieka obsługującego dany model.
Efektem niekontrolowanego rozwoju AI może być również upadek dziennikarstwa i badań naukowych. „Zapewniają one dokładne i wartościowe informacje poprzez szczegółową analizę dotyczącą tego, która informacja jest prawdziwa” – napisano w dokumencie.
Czytaj też
Trzy punkty potrzebne dla równowagi
Z tego też względu, potrzebne są określone regulacje prawne, które pozwolą na kontrolowanie kierunku rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji. „Jeżeli rozwój będzie nadal nieuregulowany – w najgorszym przypadku, demokracja i porządek społeczny załamią się” – ostrzegają autorzy propozycji.
W propozycji wskazano trzy punkty, które powinny zostać spełnione w celu zachowania równowagi między kontrolą i rozwojem AI z technologicznego i instytucjonalnego punktu widzenia. Ustawodawcy muszą się odnieść do powiązań między AI i ekonomią uwagi, wprowadzić ograniczenia zapewniające ochronę wolności i godności dla przestrzeni dyskusyjnych, a także utworzyć wydajne ośrodki zarządzania sztuczną inteligencją.
Czytaj też
Kolejne ostrzeżenie z Azji
Propozycja NTT oraz Yomiuri Shimbun to już kolejne tego typu ostrzeżenie w Azji, które odnosi się do problemów związanych z AI. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, przed zagrożeniami dla demokracji powodowanymi przez sztuczną inteligencję ostrzegał prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol.
Czytaj też
*Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany