Reklama

Technologie

Huawei ma pomóc Chinom uniezależnić się w branży czipowej

Autor. Louis Reed / Unsplash

Chiński koncern Huawei w sekrecie buduje własne fabryki czipów, a na swoje działania pozyskał wsparcie od państwa w wysokości 30 mld dolarów - twierdzi organizacja branżowa producentów półprzewodników. Waszyngton zapowiedział, że przyjrzy się sprawie.

Reklama

Huawei to chiński gigant sprzętu elektronicznego, który przez wiele lat był w ChRL jednym z narodowych czempionów. Firma ta została wyeliminowana z amerykańskiego rynku komponentów do budowy sieci łączności 5G, a eksport jej innych komponentów dla kluczowej infrastruktury komunikacyjnej za Zachód - praktycznie zablokowany w wyniku wojny handlowej między Waszyngtonem a Pekinem, trwającej od 2018 roku.

Reklama

Huawei jest postrzegany przez Stany Zjednoczone jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego - jak argumentował Waszyngton już w czasie prezydentury Donalda Trumpa. To spółka, w której duże wpływy ma chiński rząd, mogący w dowolny sposób wykorzystywać sprzęty produkowane przez koncern do celów szpiegowskich. Administracja USA wskazywała też na liczne powiązania Huaweia z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą.

Sekretna sieć

Agencja Bloomberga powołując się na stowarzyszenie branży półprzewodników - Semiconductor Industry Association - pisze, że chińska firma buduje obecnie sekretną sieć placówek produkcyjnych, które mają wytwarzać czipy. Huawei miał na to otrzymać wsparcie 30 mld dolarów ze strony państwa i miasta, w którym ma główną siedzibę - Szenczen.

Reklama

Stowarzyszenie SIA twierdzi, że Huawei ma już dwie placówki produkcyjne, a buduje kolejne - co najmniej trzy. Jednocześnie, firma nie komunikuje tego wprost - a inwestycje odbywają się z dala od fleszy i reporterów.

Huawei w 2019 roku znalazł się na czarnej liście amerykańskiego ministerstwa handlu jako firma, z którą amerykańskie podmioty nie mogą utrzymywać relacji biznesowych - jak przypomina Bloomberg, niemal we wszystkich okolicznościach.

Do nabywania i budowy placówek produkcyjnych, według agencji, chiński potentat wykorzystuje sieć innych firm, których zaangażowanie w te działania nie jest nigdzie deklarowane. Być może w perspektywie - jak spekuluje SIA - pozwoli to koncernowi na obchodzenie amerykańskich restrykcji i w konsekwencji - pozyskanie dostępu do produkowanych w USA technologii i rozwiązań z branży czipowej , objętych restrykcyjnymi kontrolami eksportowymi.

Waszyngton zaalarmowany

Biuro bezpieczeństwa i przemysłu będące częścią struktur amerykańskiego ministerstwa handlu w odpowiedzi na pytania agencji Bloomberga związane ze sprawą stwierdziło, że monitoruje sytuację. Waszyngton zadeklarował, że jest gotów podjąć odpowiednie działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Obecnie na czarnej liście resortu znajduje się bardzo wiele firm z Chin, w tym - dwie, o których SIA twierdzi, że są zaangażowane w projekt Huaweia. To Fujian Jinhua Integrated Circuit i Pengxinwei IC Manufacturing, znana także jako PXW.

Amerykańscy urzędnicy nie są również zaskoczeni udziałem funduszy państwa w tych działaniach - to po prostu odpowiedź na działania sankcyjne USA i wyraz protekcjonizmu gospodarczego ze strony ChRL . Firmy, o których w swoim materiale pisze agencja Bloomberga, nie odpowiedziały na prośbę agencji o komentarz.

Dlaczego lobbyści zadziałali dopiero teraz?

Bloomberg stawia poważne pytania również o aktywność samego stowarzyszenia SIA . Wątpliwości dotyczą m.in. tego, dlaczego organizacja branżowa, aktywna lobbingowo, postanowiła zwrócić uwagę na działania Huaweia dopiero teraz. W skład SIA wchodzą firmy takie, jak m.in. Intel, TSMC, czy Samsung, słynące z produkcji czipów, ale także producenci sprzętów wykorzystywanych przez branżę.

Agencja zaznacza, że jeśli Chiny znajdą skuteczne sposoby na omijanie amerykańskich sankcji, będzie to oznaczało wzmożoną konkurencję dla tych firm ze strony rywali z ChRL, a niektóre firmy wchodzące w skład stowarzyszenia - takie jak Nvidia - stracą przychody z eksportu swoich produktów do Chin, które staną się bardziej samowystarczalne.

O tym, jakie zyski dla Nvidii generuje chiński rynek, pisaliśmy na łamach naszego serwisu w tym materiale .

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama