Reklama

Social media

Rok po nałożeniu blokady, Donald Trump wciąż jest obecny na Facebooku dzięki swoim zwolennikom

Autor. kalhh / Pixabay

Blokada uniemożliwiająca byłemu prezydentowi USA korzystanie z usług Facebooka została nałożona na niego po niesławnych wydarzeniach na Kapitolu, do których doszło 6 stycznia 2021 r. Koncern Marka Zuckerberga uznał wówczas, że Donald Trump aktywnie wspierał uczestników zamieszek i zachęcał ich do przemocy.

Były prezydent tak naprawdę z Facebooka nigdy nie zniknął - dowodzi analiza treści wciąż zamieszczanych na portalu społecznościowym należącym do koncernu Meta. Trump jest obecny w postach swoich zwolenników, a także w reklamach, które wykupuje komitet wsparcia finansowego jego działalności.

Czego dowiadujemy się z treści reklam, których bohaterem jest Trump ? M.in. tego, że wybory, w których wygrał Joe Biden sfałszowano i to właśnie on jest "prawdziwym prezydentem USA", Biden zaś uzurpatorem.

Obchodzenie reguł

Sprawą zainteresowała się organizacja Media Matters, która postanowiła przyjrzeć się zamieszczanym przez komitet wsparcia finansowego Trumpa reklamom na Facebooku. Sam portal usunął ponad 580 takich ogłoszeń, jakie komitet uruchomił na platformie od 4 października ub. roku. Łącznie zebrały one ponad 10,2 mln odsłon w serwisie. Od 1 grudnia na platformie zaczęły pojawiać się kolejne ogłoszenia - do chwili obecnej 350 reklam, które widziano już ponad 2 mln razy.

Z badania Media Matters wynika, że blokada byłego prezydenta USA przełożyła się na uniemożliwienie mu opublikowania co najmniej 1,4 tys. dezinformujących lub ekstremalnych retorycznie postów na Facebooku. Według szacunków organizacji, co najmniej 350 z nich mogło zawierać dezinformację wyborczą.

Skąd te dane? Organizacja twierdzi, że z uważnej analizy wzorców zachowań Trumpa na platformie, kiedy był na niej jeszcze aktywny.

Co nie jest zakazane, jest dozwolone

Media Matters zwraca uwagę, że na Facebooku dozwolone są reklamy i posty sponsorowane grup politycznych powiązanych z Trumpem, pod warunkiem, że nie zawierają one odnośników do oficjalnej strony internetowej polityka, ani materiałów wideo lub audio zawierających jego wypowiedzi. Wiele reklam narusza jednak te reguły i pozostają nieuchwytne dla moderacji Facebooka, pozwalając mu jednocześnie zarabiać.

Jak twierdzi organizacja, od czerwca ub. roku platforma Marka Zuckerberga na komunikatach sponsorowanych powiązanych z Trumpem zarobiła od 841 tys. dol. do niemal 1,5 mln dol.

Przykładowe reklamy, które zamieszcza organizacja znana jako Save America zawierają zdjęcie byłego prezydenta i m.in. twierdzenia, jakoby ostatnie wybory, które Trump przegrał, były "najbardziej skorumpowane w historii USA".

Posty Trumpa z dnia ataku na Kapitol wciąż widoczne na Facebooku

13 wpisów byłego prezydenta na Facebooku, które ten zamieścił 6 stycznia 2021 r., gdy doszło do zamieszek na Kapitolu, jest wciąż widocznych w serwisie. Posty zdobywają nowe interakcje, obecnie mają ich prawie 7 mln.

Według najnowszych doniesień, własna platforma społecznościowa Donalda Trumpa ma wystartować w lutym tego roku .

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany
Reklama