Świat internetu stale ewoluuje. Nie da się ukryć, że od kilku miesięcy giganci tech próbują brać przykład z TikToka, który może pochwalić się gigantycznym wzrostem użytkowników w skali globalnej. „Inspirację” chińską platformą społecznościową widać już na Facebooku czy Instagramie, teraz w jej ślady idzie Google.
Google aktualizuje swoją wyszukiwarkę oraz Mapy (Google Maps), by już nie skupiały się na tekście, a aktualizacja obejmowała korzystanie z narzędzi w oparciu o obraz. Chodzi o dotarcie do młodych użytkowników, którzy coraz częściej, by znaleźć informacje online, odchodzą od wyszukiwarek, a kierują się właśnie na platformy, takie jak TikTok.
Gigant tech poinformował, że wprowadził funkcję, która ma sprawić, że wyszukiwanie danych wizualnych „będzie bardziej naturalne” i jednocześnie w mniejszym stopniu skupiało się na tekście. W wynikach wyszukiwania mają pokazywać się teraz np. pionowe filmy w stylu TikToka, pokazywanych będzie także więcej sugestii dotyczących odpowiednich (według wyszukiwarki) treści. Dodatkową funkcją ma być udoskonalenie wyszukiwania w oparciu o obraz – słowa w języku obcym na zdjęciach mają być lepiej tłumaczone, dzięki narzędziu opierającemu się na uczeniu maszynowym.
Zapowiedziano również, że w najbliższych miesiąch Google wprowadzi multisearch – funkcję, która umożliwia użytkownikom wyszukiwanie za pomocą kombinacji obrazów i tekstu – w ponad 70 językach.
„To pomysł, aby naprawdę wyrwać się z tego pudełka, w którym znajduje się wyszukiwanie i wymyślić je na nowo na przyszłość” – skomentowała Cathy Edwards wiceprezes ds. wyszukiwarki Google w rozmowie z amerykańskim Business Insiderem.
Nowa aktualizacja Google Maps
Nowe funkcje pojawiły się także w Mapach Google’a – między innymi wyświetlanie wyselekcjonowanego zdjęcia obszaru, którego szuka użytkownik.
Aktualizacja obejmuje też „Podgląd na żywo”, dzięki czemu użytkownik może z poziomu aplikacji podczas nawigacji wyszukać np. restauracje, budynki czy parkingi. Na razie ta funkcja ma działać np. w Londynie, Nowym Jorku czy San Francisco i wkrótce zostać wprowadzona w kolejnych.
W czym tkwi siła TikToka?
O tym, że TikTok zagraża również Google'owi, który do tej pory pozostawał niekwestionowanym królem wśród wyszukiwarek pisaliśmy w tym materiale. Według badań, niemal 40 proc. użytkowników z tzw. Pokolenia Z, czyli osób urodzonych po 1997 roku, korzysta z TikToka i Instagrama jak z wyszukiwarki internetowej.
Jednak analitycy z Wall Street porównali chińską platformę społecznościową TikTok do... kokainy. Twierdzili, że rosnąca dominacja krótkich form wideo w mediach społecznościowych może „zrujnować internet”.
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].