Reklama

Social media

Donald Trump twierdzi, że w ubiegłym tygodniu biesiadował z Zuckerbergiem w... Białym Domu

Fot. Gage Skidmore/Flickr, CC BY 2.0

Były prezydent USA Donald Trump twierdzi, że w ubiegłym tygodniu biesiadował z szefem Mety (Facebook) Markiem Zuckerbergiem w Białym Domu. Problem polega na tym, że Trump od ponad roku nie jest już mieszkańcem prezydenckiej siedziby.

Jak pisze serwis Business Insider , Trump pojawił się w Pensylwanii na wiecu wspierającym kandydata do Senatu USA dr Mehmeta Oza oraz kandydata na gubernatora Douga Mastriano.

To pierwsze publiczne wystąpienie byłego prezydenta od czasu,  kiedy FBI przeszukało jego posiadłość w Mar-a-Lago, by sprawdzić czy po odejściu z urzędu były prezydent nie zabrał ze sobą nielegalnie objętych klauzulą dokumentów (przypuszczenia organów ścigania potwierdziły się).

Czytaj też

„Zuckerberg pocałował mnie w d..."

Donald Trump podczas wiecu wygłosił osobliwie brzmiące stwierdzenia. „W ubiegłym tygodniu ten dziwak – bo on jest dziwakiem – Mark Zuckerberg przyszedł do Białego Domu i całą noc całował mnie w d..." – powiedział Trump cytowany prze Business Insidera.

„Proszę pana, bardzo chciałbym przyjść do pana na kolację. Bardzo chciałbym zabrać swoją uroczą żonę" – przedrzeźniał Zuckerberga Trump. „Dobra, Mark, chodź" – opowiadał dialog dalej były prezydent.

„Jest pan numerem jeden na Facebooku. Chciałbym panu pogratulować" – miał powiedzieć według Trumpa szef Mety. Na te słowa były prezydent miał zareagować szczodrym podziękowaniem.

To nie pierwsze komentarze Trumpa o Zuckerbergu

Business Insider przypomina, że to nie pierwszy przypadek, kiedy w kontekście Zuckerberga możemy usłyszeć o „całowaniu Trumpa w d...".

Szef Mety miał robić to m.in. w ubiegłym roku po usunięciu Trumpa z Facebooka.

Czytaj też

Facebook tematem politycznych kampanii

Trump w swojej mowie na wiecu poparcia dla zaprzyjaźnionych polityków powiedział, że w 2020 roku to FBI udało się do Facebooka i do mediów, aby przekazać im fałszywe narracje na temat sprawy laptopa Huntera Bidena i danych na nim zawartych. Miała to być rosyjska dezinformacja, choć sami agenci – mimo rozpowszechniania tej wersji zdarzeń – nie dawali według Trumpa wiary w swoje tezy.

Czytaj też

Słowa Trumpa odnoszą się do wywiadu Marka Zuckerberga w podcaście Joego Rogana, w którym szef Mety miał stwierdzić, że akcja z laptopem Huntera Bidena „wpisuje się we wzór" treści, które mają wywoływać polaryzację społeczną i przypomina rosyjską propagandę.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Komentarze