Reklama

Czy dzieci ufają bardziej sztucznej inteligencji niż ludziom?

Autor. NadineDoerle/pixabay.com/Pixabay Content License

Dane to nowa ropa. Stwierdzenie to funkcjonuje od wielu lat, ale dopiero teraz naprawdę zaczynamy zdawać sobie z tego sprawę. W dobie sztucznej inteligencji dane zyskują jeszcze większą wartość, a wraz z nią pojawia się coraz więcej zagrożeń. Najmniej świadomi zagrożeń w tym zakresie są dzisiaj przede wszystkim najmłodsi.

Ochrona danych osobowych i wizerunku dzieci to dziś kwestia kluczowa. Niezwykle ważna jest edukacja zarówno dzieci, jak i dorosłych w tym zakresie. Rodzice muszą być wyczuleni na możliwości nowych technologii a szczególnie sztucznej inteligencji.

Dane osobowe najmłodszych wymagają szczególnej ochrony, dzieci są mniej świadome ryzyka i praw, jakie im przysługują w związku z przetwarzaniem ich danych osobowych” – powiedział Mirosław Wróblewski, Prezes UODO, podczas konferencji „Prywatność i sztuczna inteligencja w edukacji”.

Reklama

AI zalewa internet fałszywymi treściami

Niedawno, OpenAI opublikowało narzędzie Sora do generowania filmów przez sztuczną inteligencję. W mniej niż 5 dni od publikacji, aplikację pobrało [ponad 1 mln osób](https://techcrunch.com/2025/10/09/sora-hit-1m-downloads-faster-than-chatgpt/). Umożliwia ona tworzenie tak realistycznych materiałów, że granica między prawdą a fikcją zaczyna się zacierać.

Magdalena Bigaj podkreśla, że coraz mniej przykuwamy wagę do tego, czy dane treści są prawdziwe, czy nie. Bez większej refleksji oglądamy jeden filmik po drugim. Szczególnie na TikToku, gdzie w ciągu kilku minut możemy przejrzeć dziesiątki różnorodnych treści.

Jak zauważa ekspertka, ogromnym problemem jest brak wprowadzenia zasady „safety by design”, a duże firmy technologiczne prześcigają się we wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań. Często nie zwraca się uwagi na bezpieczeństwo użytkowników już na etapie projektowania produktu. To kwestia, którą wielu twórców odkłada „na później” albo w ogóle się nią nie przejmuje. Kwestia odpowiedzialności Big Techów jest z kolei często pomijana.

Czytaj też

Sztuczna Inteligencja nas ogłupia?

Młodzi ludzie (ale nie tylko) coraz częściej używają AI do najprostszych czynności, takich jak wygenerowanie treści maila, opisów na platformy społecnościowe czy nawet wiadomości tekstowe. Według ostatniego raportu NASK, aż 70 proc. dzieci wykorzystuje internet do pomocy w edukacji, a najpopularniejszym narzędziem wśród nastolatków jest ChatGPT, z którego korzysta aż 54 proc. Oczywiście nie można zakładać, że każde użycie sztucznej inteligencji jest złe, bo może ona wspierać naukę i ułatwiać pracę. Kluczowe jest jednak, by nie korzystać z niej w sposób nadmierny.

Wykorzystywanie AI do każdej czynności powoduje, że niektóre kompetencje kognitywne w przypadku dzieci się nie wykształcą, a u pozostałych stopniowo będą słabnąć. Jeśli użytkownicy zbyt mocno polegają na sztucznej inteligencji, może to osłabić kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji. Zanim podejmiemy działanie, wolimy często zapytać AI, czy na pewno mamy rację.

Big Techom zależy, abyśmy uzależnili się od ich technologii, co leży w interesie dużych firm technologicznych. Nasz czas na platformie to dla nich dane, które o nas gromadzą, wyświetlane reklamy, które również generują zyski.

Dzisiaj nawet modele AI skracają czas używania wyszukiwarki - nowe narzędzie zaimplementowane chociażby do przeglądarki Google powoduje, że często nie musimy nawet klikać w link i szukać informacji. AI oferuje nam gotowe streszczenie i odpowiedź na nasze zapytania. Dane z raportu Digital 2026 sugerują, że w najbliższym czasie asystenci AI wyprą tradycyjne wyszukiwarki. Więcej o raporcie można przeczytać w artykule na naszym portalu.

Omijanie sztucznej inteligencji staje się powoli niemożliwe. Magdalena Bigaj podczas konferencji UODO zwróciła uwagę, że użytkownicy coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia diagnoz i terapii. Przelewamy swoje problemy, dolegliwości czy historie wprost do chatbotów, nie mając pewności, czy te dane nie zostaną wykorzystane.

Reklama

Relacje z chatbotem to zagrożenie dla najmłodszych

Temat „relacji” z AI i jej antropomorfizacji zyskuje coraz większą uwagę w badaniach i dyskusjach publicznych. Dzieci i młodzież są w tym przypadku szczególnie narażone. Brak odpowiednich i prawdziwych relacji z rówieśnikami powoduje ryzyko zaburzeń poznawczych. Sztuczna inteligencja niemal zawsze nam przytakuje, nie kłóci się z nami i często nas chwali. Jeśli dziecko nie doświadcza prawdziwych relacji międzyludzkich - także tych trudnych - może mieć problem z odnalezieniem się w rzeczywistości. Brak konfrontacji z emocjami, konfliktami czy różnicą zdań osłabia zdolność radzenia sobie w prawdziwym świecie.

Magdalena Bigaj zauważa, że dużo dzieci w Polsce obecnie korzysta z Character AI. Jest to narzędzie, w którym możemy stworzyć postać i dowolnie dostosowywać sposób jej komunikowania. To powoduje, że dzieci mogą mniej angażować się w kontakty z prawdziwymi ludzmi i jednocześnie prowadzić do trudności w nawiązaniu relacji społecznych. Sztuczna inteligencja nie rozumie emocji, ale rozpoznaje wzorce w języku, uczy się na ogromnych zbiorach danych, które uczą ją, jak odpowiadać na konkretne komunikaty i jakie wiadomości oznaczają daną emocję u człowieka. Młodzi ludzie nie rozumieją często, że sztuczna inteligencja symuluje emocje.

Rozmawiając z chatbotem postrzeganym jako przyjaciela, dzieci często nie zdają sobie sprawy, że przekazują dane, które mogą zostać wykorzystane w niepożądany sposób. Rodzice nie mają często świadomości, co ich dzieci publikują w sieci, czy jakie informacje przekazują właśnie AI. Te dane mogą być przechowywane i nie mamy pewności, kiedy dojdzie do wycieku lub wykorzystania tych danych wobec nas w przyszłości.

Wyzwaniem w edukacji najmłodszych jest również brak świadomości rodziców. Wychowywali się oni w czasach „starego” internetu, który znacząco się zmienił. Technologia rozwija się tak szybko, że trudno nadążyć za nowinkami, takimi jak TikTok czy aplikacje oparte na sztucznej inteligencji. Dlatego kluczowe staje się, aby rodzice sami poszerzali swoją wiedzę cyfrową i aktywnie wspierali dzieci w bezpiecznym korzystaniu z nowych technologii.

Czytaj też

CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama