Rosyjska propagandzistka została skazana przez ukraiński sąd na 11 lat więzienia. Pytanie, czy faktycznie trafi za kratki.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że Julia Łozanowa (posługująca się również nazwiskiem Julia Witjajewa) została zaocznie skazana na karę 11 lat więzienia.
Kobieta ukrywa się w Rosji, do której przeprowadziła się w 2015 r. (do Moskwy). Wówczas rozpoczęła rozpowszechniać fake newsy dotyczące sytuacji społeczno-politycznej u naszego wschodniego sąsiada.
Czytaj też
Po rosyjskiej inwazji
Według SBU, od 24 lutego 2022 r., czyli momentu rosyjskiej inwazji, propagandzistka wygłaszała hasła poparcia dla sił Putina. Tego typu wypowiedzi pojawiały się na antenach telewizyjnych. Przykładem może być jeden z programów Władimira Sołowiowa, naczelnego przedstawiciela machiny propagandowej Kremla.
Łozanowa zaangażowała się również w działalność okupacyjnej agencji informacyjnej „News Front” na Krymie. Jak podaje SBU, skazana regularnie posługuje się kanałami na Telegramie w celu organizacji zbiórki środków na rzecz rosyjskich sił walczących z Ukrainą.
Czytaj też
Więzienie i konfiskata mienia
Na podstawie zebranych przez służby dowodów sąd uznał propagandzistkę za winną popełnienia zabronionych czynów, w tym m.in. uzasadniania i zaprzeczania zbrojnej agresji Rosji oraz gloryfikowania sił Putina. Skazano ją na 11 lat więzienia i konfiskatę mienia.
Obecnie trwają działania mające na celu zatrzymanie Łozanowa.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].