Reklama

Armia i Służby

Ukraiński wywiad ujawnia tajemnice Rosji. Polski wątek

ukraiński wywiad wojskowy
Ukraina: szkolenie żołnierzy grupy „Nobody”.
Autor. Defence intelligence of Ukraine (@DI_Ukraine)/X

Ukraiński wywiad wojskowy twierdzi, że włamał się do rosyjskiej agencji lotniczej Rosawiacja i wykradł niejawne dokumenty. Pozyskane pliki udostępniono w sieci. Tajemnice Kremla mają pokazywać faktyczną kondycję kraju.

Reklama

Ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że przeprowadził skuteczną cyberoperację wymierzoną w rosyjską Federalną Agencję Transportu Lotniczego Rosawiacja. Przypomnijmy, że odpowiada ona za m.in. bezpieczeństwo lotów i prowadzi rejestr sytuacji awaryjnych oraz kryzysowych dotyczących branży lotniczej w kraju Putina.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Na skraju załamania

Służby naszego wschodniego sąsiada podają, że w wyniku złożonych działań pozyskały „dużą ilość tajnych dokumentów”. Pliki zostały udostępnione w sieci. Co się w nich znajduje?

Mowa o codziennych raportach Rosawiacji odnoszących się do całej Rosji, od połowy 2022 r. Ukraiński wywiad wskazuje, że dogłębna analiza pozyskanych dokumentów pokazuje faktyczny obraz branży lotniczej okupanta. Służby oceniają, że sektor transportu cywilnego (lotniczy) jest na skraju załamania.

Ukraina: wywiad wojskowy ujawnia tajemnice Rosji
Fragment rosyjskiego dokumentu ujawnionego przez ukraiński wywiad wojskowy.
Autor. Ukraiński wywiad wojskowy/gur.gov.ua

Czytaj też

Rosyjski kanibalizm

Dla potwierdzenia takiej tezy zwrócono uwagę na kilka faktów, wynikających z ujawnionych danych. Przykładowo, w okresie styczeń-wrzesień 2023 r. w Rosji odnotowano 150 awarii samolotów. W tym samym okresie w 2022 r. było 50 takich zdarzeń. Oznacza to, że ryzyko dotyczące bezpieczeństwa dla transportu lotniczego wzrosło 3-krotnie.

Ponadto, Kreml musi stawić czoła deficytowi specjalistów i zasobów, dlatego też stara się przenieść obsługę techniczną maszyn do Iranu. A tam – zdaniem Ukraińców – prace serwisowe wykonywane są bez odpowiednich certyfikatów i standardów. Mają potwierdzać to liczby: według stanu na marzec 2022 r. Rosja dysponowała ok. 820 cywilnymi samolotami zagranicznej produkcji i w tamtym okresie 10 proc. z nich poddanych zostało niecertyfikowanemu serwisowi i konserwacji (użyto zamienników itd.). Obecnie taki stan rzeczy ma dotyczyć 70 proc. całej floty.

Brak części zamiennych prowadzi w Rosji do tzw. kanibalizmu technologicznego. Zjawisko to polega na tym, że demontuje się określone części z jednej maszyny, aby naprawić drugą.

Czytaj też

Polski wkład w problemy Rosji

Co ciekawe, pojawia się tu również wątek polski. Ukraiński wywiad wojskowy podaje, że większość samolotów An-2 jest obecnie uziemionych (nie jest w stanie wzbić się w powietrze). Ma to związek z tym, że ich silniki zostały wyprodukowane w naszym kraju. Po nałożeniu sankcji wstrzymaliśmy dostawy, co stworzyło problem.

Warto mieć na uwadze, że we wrześniu 2022 r. Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) uznała Rosję za państwo, gdzie występuje wysokie ryzyko dla bezpieczeństwa lotów (oznaczenie na kolor czerwony).

Czytaj też

Ukraina przyznała się do ataku

Odnosząc się do samej cyberoperacji przeprowadzonej przez ukraińskie służby, warto podkreślić, że mówimy o przypadku, gdy państwo oficjalnie przyznało się do zhakowania agencji drugiego kraju. To potwierdza, że cyberprzestrzeń jest obecnie jedną z domen konfliktów i wojen (obok lądu, powietrza, wody i kosmosu). Cyberdziałania na stałe weszły już do katalogu instrumentów, po które sięgają siły wojskowe i cywilne z myślą o realizacji zakładanych celów, w tym wywiadowczych.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. BadaczNetu

    O tym że rosyjskie lotnictwo cywilne jest na skraju załamania, to piszą od początku wojny, a oni nadal latają. Mam obawy, że nieautoryzowany serwis tych samolotów całkiem dobrze sobie radzi. Może to mieć pewien nieoczywisty skutek - więcej linii lotniczych może się przekonać do takich działań. Może być ciekawie...

  2. WSK74PL

    Serwis w Iranie, ciekawe że tam są kompetencje. Mimo wieloletnich sankcji Iran okazuje się technologicznie zaskakująco rozwinięty. Bez kooperacji z czołówką korporacji, oferuje sporo interesujących rozwiązań, w tym drony w ilościach hurtowych, rakiety, śmigłowce. Inwestycje po latach się opłaciły., widać że sektor lotniczy odniósł sukces.