Reklama

Polityka i prawo

To UKE ma decydować w sporach między Big Techami a mediami

Komisja Kultury i Środków Przekazu w Senacie zajmowała się nowelizacją prawa autorskiego
Komisja Kultury i Środków Przekazu w Senacie zajmowała się nowelizacją prawa autorskiego
Autor. YouTube/ Senat RP / screen CyberDefence24

To prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) ma być organem do rozwiązywania sporów między wydawcami a Big Techami w sprawie wykorzystywania ich treści przez platformy mediów społecznościowych.

We wtorek odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ustawy o ochronie baz danych oraz ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi.

Przebieg dotychczasowych prac opisywaliśmy na łamach CyberDefence24.pl. Kontrowersje wokół nowelizacji ustawy spowodowały, że m.in. wydawcy zdecydowali się na protest, w którym apelowali do polityków i zwracali uwagę na problem braku wynagradzania mediów za ich treści, jakie są publikowane w mediach społecznościowych.

Czytaj też

Efektem prostestu było zorganizowanie w środę 10 lipca w Centrum Dialogu okrągłego stołu z przedstawicielami mediów, a w spotkaniu uczestniczyli premier Donald Tusk oraz marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Czytaj też

Reklama

Grupa robocza ds. rozwiązań dla wydawców

Po spotkaniu - jak informowaliśmy - powstała grupa robocza, w której znaleźli się przedstawiciele Ministerstwa Kultury (minister Wróblewska oraz wiceminister Wyrobiec) oraz przedstawiciele środowiska wydawców.

Magdalena Kicińska, redaktorka naczelna „Pisma”, w rozmowie z CyberDefence24.pl przekazała, że grupa robocza zajmie się wypracowaniem rozwiązań, które będą satysfakcjonowały wydawców i radaktorów naczelnych mediów polskich.

Tak też się stało, zespół reprezentujący media oraz resort kultury pracował nad rozwiązaniami legislacyjnymi dla Senatu aż do poniedziałku, nie chcąc wcześniej zdradzać szczegółów ustaleń.

Czytaj też

Reklama

To UKE, nie UOKiK będzie rozwiązywał spory

Przedstawiciele Ministerstwa Kultury zaprezentowali na wtorkowej komisji efekt negocjacji z reprezentantami mediów i wypracowanych porozumień. To nie UOKiK (jak początkowo proponowali wydawcy), a Urząd Komunikacji Elektronicznej miałby zapewnić równowagę stron w sporach Big Techów kontra media, w kontekście wynagrodzenia za korzystanie z pracy mediów przez platformy cyfrowe.

Organem administracyjnym do prowadzenia spraw miałby zostać prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, jednak procedura najpierw zakłada polubowne załatwienie sprawy. Jeśli to się nie uda, mediacje z UKE (lub profesjonalnymi mediatorami), a następnie dopiero decyzję organu w formie orzeczenia administracyjnego, dotyczącą ustalenia wynagrodzenia.

W sporach z Big Techami, media mogłyby występować samodzielnie lub wspólnie i posiadać prawo do składania sprzeciwu do sądu (właściwe to sądy własności intelektualnej). Ustalono także terminy na każdą z procedur, tak aby postępowanie obejmowało skrócone okresy orzekania przez sądy - w I instancji to 18 miesięcy, a w II instancji - 12 miesięcy.

Senacka komisja przyjęła jednogłośnie poprawki legislacyjne wypracowane przez resort kultury i reprezentantów wydawców oraz całość ustawy wraz z poprawkami.

Zapytaliśmy UKE, co sądzi o propozycjach komisji. Otrzymaliśmy odpowiedź, że „na tym etapie” urząd nie będzie komentował sprawy.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama