Polityka i prawo
Jak Rosja i Chiny chcą wpłynąć na politykę wewnętrzną Łotwy?
Federacja Rosyjska systematycznie dokonuje prób manipulacji i szerzenia dezinformacji w celu uzyskania wpływów na Łotwie. Rosjanie w ten sposób chcą inspirować wybrane grupy odbiorców do buntów i protestów przeciwko władzy. Natomiast Chińczycy wykorzystują swój potencjał ekonomiczny, budując pozycję wśród zainteresowanych podróżami do Państwa Środka w celach biznesowych, edukacyjnych lub kulturalnych, a także oferując możliwość współpracy w projektach start-upowych. Obie strategie mają na celu podtrzymanie kontaktów ze środowiskami różnych grup wpływów na Łotwie, aby w odpowiednim momencie na nie naciskać.
Media społecznościowe okazują się być bardzo skutecznym narzędziem służącym do prowadzenia polityki Kremla. Dotyczy to nie tylko mniejszości rosyjskiej, która utrzymuje się na poziomie 30-40%, ale także innych grup przeciwnych władzy w Rydze, anty-NATO/UE oraz ze środowisk skrajnie prawicowych lub lewicowych. Łotwa odczuwała w ostatnich latach stale utrzymujący się wpływ rosyjski, który ewoluował z tematyki antyunijnej, przez covidowej, do obecnie antyukraińskiej.
W przypadku Chin jednym z wyzwań jest przezwyciężenie kryzysu wynikającego z wycofania się krajów bałtyckich z 17+1 (obecnie 14+1), a później przyjęcie podobnej strategii co Estonia, że należy ograniczyć wpływy Pekinu, gdyż choćby inwestycje w sektor prywatny zaczynają być zbyt duże i oddziałują na sektor publiczny.
Czytaj też
Pandemiczna siła i historyczna zmiana
Pandemia w 2020 roku była doskonałą okazją do rozpowszechniania fakenewsów przez media powiązane z Federacją Rosyjską. Rosjanie próbowali wpłynąć na opinię publiczną, tworząc antyszczepionkowe artykuły krytykujące szerokorozumiany Zachód i władzę Łotwy. Chciano także manipulować opinię publiczną poprzez rozpowszechnianie informacji o zarażeniu Covid-19 u wojsk NATO stacjonujących na Łotwie.
Innym przykładem rosyjskiej narracji w mediach społecznościowych jest sposób, w jaki Kreml szerzył dezinformację z okazji 75 rocznicy zakończenia II wojny światowej. Rosja chciała przekazać rewizjonistyczne podejścia do historii tamtych czasów, nadinterpretując wydarzenia w celu usprawiedliwienia lub złagodzenia zbrodni popełnionych przez totalitarny reżim sowiecki oraz całkowicie zaprzeczając sowieckiej okupacji krajów bałtyckich.
Czytaj też
Proklemowska tuba propagandowa
Jednym z głównych prokremlowskich portali na Łotwie jest Baltnews. W 2020 roku na stronie Baltnews opublikowano artykuł „Сама себя не защитит: что поможет отстоять свободу слова в странах Прибалтики”. Celem tekstu było ukazanie Łotwy jako kraju, w którym nie istnieje wolność słowa, a odpowiedzialne za taki stan rzeczy są władze USA.
Negatywne ukazanie Stanów Zjednoczonych prowadzone jest także w kontekście stacjonowania wojsk NATO na Łotwie. 14 czerwca 2021 roku na stronie Baltnews opublikowano artykuł „Нужны те, кто уже есть: страны Прибалтики и Украины не думают расставаться с НАТО”. Autor artykułu chciał ukazać negatywne skutki związane z przebywaniem żołnierzy NATO na Łotwie. Przywoływał materiały z prorosyjskich stron, w których w 2020 i 2021 roku pisano o amerykańskich i brytyjskich żołnierzach niszczących restauracje w centrum Rygi.
Czytaj też
Wsparcie dwustronne: dla Chin i Rosji
Według łotewskich służb bezpieczeństwa powiązane z Kremlem internetowe źródła dezinformacji, takie jak Sputnik i Baltnews, rozpowszechniają także wiadomości prochińskie. Najbardziej podatna na narracje Państwa Środka jest mniejszość rosyjska. W badaniu przeprowadzonym przez Central European Institute of Asian Studies w 2021 roku, zauważono, że prawie 50% rosyjskojęzycznych respondentów postrzega Chiny pozytywnie lub bardzo pozytywnie.
Czytaj też
Chiński smok na Łotwie
Z raportów Łotewskiej Służby Bezpieczeństwa z lat 2020-2022 wynika, że zaobserwowano wzmożoną aktywność i zainteresowanie chińskich służb wywiadowczych na Łotwie. Głównym celem Chin jest uzyskanie informacji o działaniach NATO i UE oraz rozpowszechnianie korzystnych informacji, które uzasadniają chińską politykę zagraniczną.
Na Łotwie funkcjonują 4 organizacje powiązane z Chinami: Instytut Konfucjusza, Chińskie Centrum Kultury, Biuro Ekonomiczno-Handlowe Ambasady Chin oraz Chińskie Stowarzyszenie Absolwentów Łotwy. Studenci, którzy studiowali w Państwie Środka, byli wykorzystywani do tworzenia artykułów ocieplających wizerunek Pekinu.
Chińska ambasada podejmowała wiele prób rozwijania siatki kontaktów z lokalnymi przywódcami politycznymi i wpływaniem na nastroje społeczne, ale udało im się rozwinąć więzi jedynie z prokremlowskimi partiami opozycyjnymi m.in. partia Zgoda, Łotewski Związek Rosjan czy Socjaldemokratyczna Saskaņa.
Czytaj też
Współcześnie
Obecnie najbardziej podatni na chińskie i rosyjskie wpływy są krytycy łotewskiej demokracji, zachodnich wartości oraz ludzie, którzy już mogą być zainteresowani powrotem do współpracy z Rosją lub wierzą w potęgę Chin, która ma mieć większą wartość niż relacja z UE.
Bardzo podatnym gruntem na rosyjską i chińską dezinformację będzie miał napływ Ukraińców. Stali się oni 2 mniejszością na Łotwie (zaraz po Rosjanach), co może posłużyć za element do manipulacji i tworzenia warunków do polaryzacji społeczeństwa. Jest to szczególnie ważne w kontekście dalszego zaangażowania Rygi na rzecz wsparcia Kijowa oraz prób odzyskania wpływów przez Kreml w krajach bałtyckich.
Autorzy: Aleksander Olech, Mateusz Gibała
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Antonioo
Czy Polska może także uczestniczyć w tym procesie i starać się budować swoje wpływy na Łotwie (przy udziale USA), Polsce i USA zależy w tym wypadku na tym samym więc warto by szukać współpracy i połączenia wysiłków