Reklama

Polityka i prawo

Acer miał wstrzymać działalność w Rosji. Jednak przekazał jej sprzęt wart 70 mln dol.

Autor. Raphael Brasileiro / Unsplash

Firma Acer - popularny producent sprzętu komputerowego - deklarowała, że wstrzymała swoją działalność w Rosji i nie sprzedaje już tam produktów. Tymczasem, przekazała krajowi Władimira Putina sprzęt wart 70 mln dolarów.

Reklama

Rewelacje te ujawniła agencja Reutera , według której Acer wykorzystał do handlu z Rosją szwajcarskiego pośrednika. Do kraju Putina trafiły „co najmniej" 744 transporty sprzętu komputerowego wartego 70 mln dolarów - informuje Reuters.

Reklama

Acer miał sprzedawać w Rosji „jedynie" monitory do komputerów, mimo tego, że wcześniej deklarował, iż z powodu inwazji na Ukrainę wstrzyma współpracę z tym krajem. Firma broni się, że sprzedaż dotyczyła „ograniczonej liczby" wyświetlaczy i akcesoriów przeznaczonych do „codziennego cywilnego użycia".

Według Reutersa deklaracje firmy mijają się z prawdą - miała ona sprzedawać w Rosji również laptopy, mimo, iż obiecała, że ze względu na wojnę nie będzie tego robić.

Reklama

Acer płynął z prądem

Acer, podobnie jak wiele innych firm technologicznych, deklarował iż wyjdzie z Rosji ze swoją działalnością w związku z bezprawną inwazją Putina na Ukrainę. Ze strony tej firmy deklaracja padła 8 kwietnia 2022 r. Podobną obietnicę złożyły wówczas firmy takie, jak: Dell, Microsoft, Nvidia, Intel i inne - o czym pisaliśmy na łamach naszego serwisu , na bieżąco informując o decyzjach Big Techów dotyczących działalności nad Newą.

Acer, jednym słowem, przynajmniej deklaratywnie płynął z prądem głównego nurtu - decyzję o opuszczeniu Rosji podjęło wówczas wiele koncernów ze względu na chęć zachowania korzystnego wizerunku w obliczu gwałtownych reakcji opinii publicznej na każdą decyzję o pozostaniu na rosyjskim rynku.

Czytaj też

Wyjście z Rosji - tylko deklaratywnie

Na obietnicach jednak się skończyło, bo jak czytamy - pomimo deklaracji, Acer nadal sprzedawał sprzęt w Rosji korzystając z pośrednika, jakim jest zależna spółka Acer Sales International. Dodatkowo, firma nigdy nie wytłumaczyła się z tego faktu.

Na pytania mediów nie odpowiedział również sam pośrednik zarejestrowany w Szwajcarii. Do Reutersa odezwał się jedynie rosyjski oddział Acera, który stwierdził, że „nic się nie zmieniło" od czasu, kiedy koncern zadeklarował, że nie będzie już prowadził działalności biznesowej w Rosji.

Czytaj też

Co w dokumentach piszczy?

Agencja dotarła do dokumentów celnych, które wskazują, że Acer sprzedał do Rosji sprzęt wart co najmniej 70,4 mln dolarów. Transakcje miały miejsce między 8 kwietnia 2022 r. a 31 marca 2023 r.

Jednocześnie, firma zmniejszyła częstotliwość wymiany handlowej z Rosją - i jest ona wyraźnie mniejsza, niż to miało miejsce przed 2022 r. To również widoczne w liczbach - serwis Ars Technica pisze, że biznes Acera w Rosji skurczył się o 71,1 proc. oraz objął jedynie 744 dostawy (wcześniej było to 3 tys. 735 dostaw).

Dziurawe sankcje

To nie pierwszy raz, kiedy sankcje handlowe nałożone na Rosję okazują się dziurawe. O innych przypadkach, w których wychodziło to na jaw, pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl m.in. w tym tekście . Rosja, pomimo szumnych deklaracji międzynarodowego potępienia, wciąż znajduje sposoby, aby skutecznie obchodzić blokady handlowe. Tymczasem, pełnoskalowa wojna w Ukrainie trwa już 474 dni.

Skierowaliśmy do firmy Acer pytania w omawianej sprawie. W momencie otrzymania odpowiedzi, zamieścimy ją na naszym portalu.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*

Reklama

Komentarze

    Reklama