Reklama

Rząd nie zdążył z ustawą o ochronie dzieci przed pornografią. Padł nowy termin

Rząd nie przedstawił w terminie projektu ustawy o ochronie dzieci przed szkodliwymi treściami.
Rząd nie przedstawił w terminie projektu ustawy o ochronie dzieci przed szkodliwymi treściami.
Autor. Pexels/Kampus Production

Prace nad ustawą mającą chronić dzieci przed dostępem do pornografii w Internecie ponownie się opóźniają. Choć gotowy jest już obywatelski projekt regulacji, rząd nie dotrzymał terminu przedstawienia własnych propozycji, a zapowiadane przepisy mogą trafić do Sejmu dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Od kilku miesięcy jest głośno o konieczności poprawy zabezpieczeń, które mają uniemożliwiać dzieciom dostęp do pornografii w sieci. Jak informowaliśmy na łamach CyberDefence24,  pierwsze wskazówki na ten temat pojawiły się w maju 2024 roku. Założenia projektu ujrzały światło dzienne w grudniu ub. roku  – ujawniono wówczas, że nowe przepisy obejmą wyłącznie strony z treściami tego typu.

Czytaj też

Sejmowe komisje zdecydowały o przedłużeniu terminu

Podczas grudniowego wspólnego posiedzenia sejmowych Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży głosowano nad wnioskiem do Marszałka Sejmu o wydłużenie terminu na przedstawienie Sejmowi sprawozdania dotyczącego obywatelskiego projektu ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi w Internecie.

Termin na przedłożenie rządowego projektu ustawy w tej sprawie upłynął 8 grudnia. Rząd nie wywiązał się z tego obowiązku, co stało się podstawą do przegłosowania trzymiesięcznego wydłużenia terminu. Wniosek został przyjęty.

Reklama

Gotowy projekt obywatelski

W trakcie posiedzenia pojawiły się również głosy wskazujące, że gotowy do procedowania jest już obywatelski projekt ustawy regulującej tę samą kwestię. Zdaniem części posłów nie ma przeszkód, by rozpocząć nad nim prace niezależnie od opóźnień po stronie rządu.

„Nie ma powodu, aby czekać na projekt rządowy w celu rozpatrzenia projektu obywatelskiego. Możemy zająć się tą sprawą na początku nowego roku, już po świętach” – podkreślił Bartłomiej Pejo, przewodniczący sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

Czytaj też

Projekt rządowy dopiero w drugiej połowie roku

Podczas posiedzenia obecna była także przedstawicielka Ministerstwa Cyfryzacji, która odniosła się do aktualnego stanu prac nad rządowym projektem. Jak wyjaśniła, jednym z głównych problemów okazał się brak konsensusu w sprawie definicji „treści szkodliwych”. W efekcie rząd zdecydował się zawęzić zakres regulacji wyłącznie do treści pornograficznych, rezygnując z szerszego ujęcia tematu.

Ten proces znacząco opóźnił prace legislacyjne. Zgodnie z zapowiedziami resortu, rządowy projekt ustawy ma trafić do Sejmu dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Reklama

Pismo ponaglające do Ministerstwa Cyfryzacji

W związku z opóźnieniami posłowie złożyli wniosek o skierowanie oficjalnego pisma ponaglającego do Ministerstwa Cyfryzacji. W dokumencie resort ma zostać poproszony nie tylko o przyspieszenie prac, lecz także o szczegółowe wyjaśnienie, w jaki sposób projekt ustawy będzie rozwijany na kolejnych etapach legislacyjnych.

Czytaj też

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama