Rosja testuje aplikację do śledzenia migrantów

Rosja chce kontrolować migrantów, wprowadzając nową metodę rejestrowania ich pobytu. „Eksperymentalna” procedura ich weryfikacji ma obowiązywać od września.
Serwis Important Stories informuje, że rosyjskie władze nałożyły obowiązek instalowania aplikacji mobilnej Amina dla obywateli Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu, Armenii, Kazachstanu, Gruzji, Azerbejdżanu, Mołdawii i Ukrainy, którzy przyjeżdżają w celach zarobkowych.
Czytaj też
Aplikacja śledząca lokalizację
Przyjezdzni muszą zarejestrować się w Moskiewskim Wielofunkcyjnym Centrum Migracyjnym i podać miejsce zamieszkania. Dzięki aplikacji Amina władze będą mogły regularnie sprawdzać i przekazywać dane geolokalizacyjne migranta. Jeśli aplikacja nie będzie mogła przez kilka dni zaktualizować takich danych, wyśle ona powiadomienie o ich uzupełnieniu. W przypadku braku informacji przez okres dłuższy niż 3 dni taka osoba może zostać usunięta z rejestru Centrum Migracyjnego.
To skutkuje szeregiem ograniczeń w tym zakaz zakupu pojazdu, zawarcia związku małżeńskiego, zapisania dziecka do szkoły, a dostęp do usług bankowych zostanie zablokowany. W przypadku złamania tych przepisów władze mają prawo do deportowania cudzoziemca.
Jak informują rosyjskie władze, aplikacja jest w fazie testów, jednak jej celem jest uproszczenie procedur rejestracji migrantów i usprawnienie egzekwowania przepisów migracyjnych. Amina jest dostępna w rosyjskim sklepie z aplikacjami RuStore.
Faza testów już wykazała pierwsze problemy, zgłaszane przez użytkowników. Jak informuje redakcja Important Stories, użytkownicy skarżą się na brak linku do aktualizacji aplikacji pomimo powiadomienia o jej zainstalowaniu. Część osób ma problem z uruchomieniem aplikacji lub z niedziałającymi funkcjami potwierdzenia numeru telefonu, przesłania zdjęcia, zmiany miejsca pobytu czy przesłania geolokalizacji. Nawet jeśli udało się przesłać wniosek o rejestrację, to nie pojawiała się żadna odpowiedź ze strony Ministerstwa. Aplikacja nie jest też dostępna na urządzenia iPhone.
Czytaj też
Kreml chce stworzyć bazę DNA migrantów?
Jak informuje redakcja Medusa, rosyjskie władze rozważają wprowadzenie obowiązku przekazywania próbek DNA przez osoby przybywające do Rosji w celu podjęcia pracy. Moskiewski Departament Technologii Informacyjnych podpisał kontrakt o wartości 1,3 mld rubli, który pozwoli zmodernizować system informatyczny Centrum Migracyjnego. Umożliwi to cudzoziemcom rejestrację próbki DNA i przekazanie jej do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
„Na razie pobieranie DNA pozostaje dobrowolne, zgodnie z zapisami umowy. Jednak w Dumie Państwowej przedstawiono już ustawę, która ma wprowadzić obowiązek pobierania próbek DNA od pracowników zagranicznych” – czytamy na portalu Medusa.
Czytaj też
Kontrola migrantów celem Rosji
Jest oczywiste, że Rosja chce kontrolować to, co się dzieje na jej terytorium. Mimo że rejestr DNA może być kwestionowany jako naruszenie prywatności i wolności osobistej, to Kreml nie zdaje się tym przejmować - tak samo jak w aspekcie monitorowania komunikatorów i cyfrowej komunikacji obywateli. Rejestry cudzoziemców mają ułatwić władzom ich wykrywanie i identyfikowanie, ze szczególnym uwzględnieniem osób, które były wydalone i mogłyby powrócić, wykorzystując fałszywe dokumenty. Umożliwi to kontrolę nielegalnej migracji.
Na naszych łamach opisywaliśmy narzędzie kontroli, które Petersburg wprowadził na swoich ulicach. Monitoring uliczny został wyposażony w funkcję rozpoznawania „tożsamości etnicznej”, która będzie identyfikować pochodzenie geograficzne: kaukaskie, wschodnioazjatyckie, środkowoazjatyckie, europejskie, azjatyckie oraz osoby pochodzenia afrykańskiego. Takie kamery umożliwiają kontrolę mniejszości etnicznych, które mogą stanowić „zagrożenie” dla władzy.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?