Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Prawa człowieka a rozwój AI. Śmiszek: „Są znaki zapytania”

Podczas konferencji Secure 2024 poruszano również kwestie związane ze sztuczną inteligencją. Co o problemach w odniesieniu do praw człowieka mówił wiceminister sprawiedliwości?
Podczas konferencji Secure 2024 poruszano również kwestie związane ze sztuczną inteligencją. Co o problemach w odniesieniu do praw człowieka mówił wiceminister sprawiedliwości?
Autor. CyberDefence24

Rozwój sztucznej inteligencji zderza się nie tylko z kwestiami praw autorskich. Poważną sprawą związaną z AI jest także poszanowanie praw człowieka. O kwestiach z tym związanych mówił na konferencji Secure 2024 wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek.

Środa była drugim dniem wydarzenia Secure 2024. Zostało ono zorganizowane przez NASK po raz 27. Wśród poruszonych tematów pojawiły się również kwestie związane z rozwojem sztucznej inteligencji.

Czytaj też

Reklama

„Trudne wyjście” z kradzieży tożsamości

Kwestię problemów związanych z prawami człowieka w kontekście AI poruszył podczas konferencji wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. Wskazał, że sztuczna inteligencja może zostać wykorzystana do kradzieży tożsamości.

„Nasza tożsamość, nasz wizerunek, nasz głos, nasze postawy, czy nawet nasze myśli i nasze działania mogą być i będą wykorzystywane do celów komercyjnych i niekomercyjnych. Także do tego, aby zrobić nam na złość albo wkręcić nas w historię, z której będzie nam potem bardzo, bardzo trudno wyjść” – powiedział wiceszef resortu.

Czytaj też

Reklama

Sztuczna inteligencja a przepisy prawne

Poprzez zaprezentowanie wygenerowanej przez AI wypowiedzi wykorzystującej jego głos, Śmiszek zauważył, że takie zastosowanie sztucznej inteligencji kwalifikuje się do zastosowania Kodeksu karnego w kontekście wykorzystania wizerunku dla wyrządzenia szkód, a także Kodeksu cywilnego co do dóbr osobistych. Tym samym, nie można w takim momencie pomijać kwestii odpowiedzialności prawnej.

Jednocześnie wiceszef resortu sprawiedliwości wskazał na możliwość wykorzystania materiałów stworzonych przez AI na drodze sądowej. Nie tylko wprowadza to zamieszanie, ale również przeciąga proces. Powoduje to, że technologia i jej rozwój musi w pewnym momencie zostać uregulowana przepisami.

„Na końcu ta technologia, te bardzo pożyteczne narzędzia nie mogą wymknąć się spod kontroli i nie powinny działać przeciwko jednostce czy obywatelom” – wyjaśnił Krzysztof Śmiszek.

Czytaj też

Reklama

Powrót uprzedzeń i dyskryminacji

Inną istotną kwestią poruszoną przez wiceministra były uprzedzenia w modelach sztucznej inteligencji. Z przytoczonych przez Krzysztofa Śmiszka badań Akademii Leona Koźmińskiego wynika, że spośród 99 grafik stworzonych przez AI a przedstawiających ważne osoby w życiu społeczeństwa, takie jak np. lekarz czy prawnik, 3/4 z nich to byli mężczyźni

„Sztuczna inteligencja czerpie z tego, co już istnieje, co funkcjonuje w społeczeństwie, różnego rodzaju stereotypów i uprzedzeń. AI będzie promowała utrwalone wizerunki kobiet czy mężczyzn, bo taki jest wizerunek społeczny” – powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości. Efektem tego może być wdrożenie przez sztuczną inteligencję wszystkich praktyk, z którymi walczy się przepisami prawa, jak np. dyskryminacji płci, niepełnosprawności czy wieku.

Czytaj też

„Musimy być krok do przodu”

Wiceminister wskazał, że rozwój technologii nie może zostać zatrzymany; z drugiej strony jednak, konieczne jest nałożenie ograniczeń. „Musimy być o krok do przodu. Na razie mam takie wrażenie, że sztuczna inteligencja jest o krok do przodu przed ustawodawcą, przed tymi, którzy kreują przepisy” – przekazał Śmiszek.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze