Oszuści w rękach policji. Fałszywe inwestycje reklamowano w social mediach
Autor. Freepik.com. Licencja: https://www.freepik.com/legal/terms-of-use, https://support.freepik.com/s/article/Attribution-How-when-and-where
Po zatrzymaniu oszustów prowadzących fałszywe strony z inwestycjami, w przestrzeni publicznej pojawiły się twierdzenia sugerujące, że cyberprzestępcy zamieszczali fałszywe reklamy w mediach społecznościowych. Czy w istocie tak było? Mamy stanowisko Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
W ostatnich dniach października Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości poinformowało o rozbiciu grupy przestępczej i zatrzymaniu 11 osób. Jak opisywaliśmy na łamach naszego portalu, oszuści prowadzili fałszywe platformy inwestycyjne i nakłaniali swoje ofiary do przekazania im pieniędzy, m.in. za pośrednictwem podstawionych stron. Udało im się wyłudzić w sumie ok. 75 mln zł.
Czytaj też
Wątpliwości wokół roli mediów społecznościowych
Po ujawnieniu informacji o zatrzymaniach, pojawiły się informacje jakoby cyberprzestępcy promowali swoje fałszywe strony za pomocą reklam w mediach społecznościowych. Problem polegał jednak na tym, że w oficjalnym komunikacie CBZC nie przekazano takich informacji – jedynym szczegółem dotyczącym kontaktu sprawców z ofiarami był zapis o „docieraniu do polskich inwestorów z wykorzystaniem centrów telefonicznych znajdujących się poza terytorium RP oraz podmiotów imitujących działalność gospodarczą”.
Zwróciliśmy się z pytaniami do Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, aby rozwiać wątpliwości wokół tej kwestii. Funkcjonariusze potwierdzili naszej redakcji, że oszuści kontaktowali się z pokrzywdzonymi za pośrednictwem telefonów komórkowych.
„Ukrywali swój prawdziwy numer przy wykorzystaniu techniki tzw. spoofingu” – dodało Biuro.
Były fałszywe reklamy w social mediach
W zakresie możliwych kampanii reklamowych w mediach społecznościowych, CBZC przekazało, że zatrzymani przestępcy posiadali własny dział marketingowy.
„Grupa prowadziła szeroko zakrojoną akcję marketingową (…) reklamując się na portalach społecznościowych” – wyjaśnili funkcjonariusze. Wszystkie działania dotyczące wyłudzeń środków prowadzono z kolei w oparciu o stworzone przez nich platformy.
Zapytaliśmy również o współpracę z właścicielami platform społecznościowych, w tym tych, gdzie wspomniane reklamy były zamieszczane. Z odpowiedzi wynika jednak, że jej zakres ogranicza się do wniosków.
„W ramach prowadzonych spraw, (funkcjonariusze – red.) wnioskują o różnego rodzaju dane teleinformatyczne, także do administratorów platform społecznościowych” – przekazało nam CBZC.


Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?