Meta będzie analizowała zdjęcia profilowe pod kątem oszustw

Jednym z największych problemów mediów społecznościowych obok dezinfomacji są oszustwa. Codziennością stały się fałszywe reklamy, wykorzystujące wizerunek znanych osób do promowania fałszywych inwestycji obiecujących błyskawiczne i gigantyczne zyski.

Jak opisywaliśmy na łamach naszego portalu, ofiarą takiego procederu padli m.in. Rafał Trzaskowski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk czy Rafał Brzoska. W przypadku właściciela InPostu działania doprowadziły do wydania sądowego nakazu, według którego Meta miała zablokować wszelkie próby dodawania reklam z jego wizerunkiem.

Meta będzie wykrywać fałszywe profile

Sam gigant deklaruje podejmowanie działań, które mają na celu walkę z tym negatywnym zjawiskiem. Jak poinformowano w poniedziałkowym komunikacie prasowym, przedsiębiorstwo zdecydowało o rozszerzeniu stosowania technologii rozpoznawania twarzy na swoich platformach. Uruchomione w marcu mechanizmy stosowano do eliminacji oszukańczych reklam, co doprowadziło do spadku zgłoszeń o 22 proc.

Teraz analizie będą również poddawane profile, które podszywają się pod osoby publiczne.

„Technologia rozpoznawania twarzy pozwoli na porównanie zdjęcia profilowego na podejrzanym koncie z prawdziwym kontem osoby publicznej na Instagramie i Facebooku. Jeżeli przedstawiać będą tę samą osobę, Meta usunie fałszywe konto” – czytamy w komunikacie prasowym przedsiębiorstwa.

Rozszerzono również zakres zgód

Według stanowiska właściciela platform społecznościowych, wraz z wprowadzeniem funkcji zwalczającej reklamy z celebrytami i politykami, znane osoby posiadające konta otrzymały powiadomienia co do dodatkowej ochrony z wykorzystaniem technologii rozpoznawania twarzy. Do skorzystania z niej konieczne było wyrażenie zgody.

Co ciekawe, ponawianie tego działania w związku z rozszerzeniem zakresu detekcji twarzy na platformach Mety nie jest konieczne. Gigant zdecydował bowiem, że decyzja podjęta przez właścicieli między marcem a wrześniem zostanie zastosowana również w przypadku fałszywych profili. Z nowych możliwości mogą korzystać już użytkownicy Facebooka, zaś na Instagramie technologia ma zostać rozszerzona za kilka miesięcy.