Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Kobieta straciła blisko 60 tys. zł. Padła ofiarą spoofingu

Autor. Yura Fresh/unsplash.com

Mieszkająca w powiecie wyszkowskim (woj. mazowieckie) kobieta padła ofiarą spoofingu. W wyniku działań oszustów straciła prawie 60 tys. zł. Przestępcy podszyli się pod pracowników banku i policjantów.

Reklama

Jak poinformował kom. Damian Wroczyński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, oszuści zastosowali tzw. spoofing telefoniczny. "Przestępcy podszyli się pod pracowników banku i policji, wykorzystali także technologiczne możliwości do użycia numerów telefonów przypisanych tym instytucjom" – wskazał.

Reklama

Do mieszkanki powiatu wyszkowskiego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik działu zabezpieczeń banku. Oszust poinformował, że ktoś włamał się na konto kobiety i usiłował zaciągnął kredyt. Powiedział, że pieniądze można jednak uratować, ale trzeba jak najszybciej wypłacić je z banku i przelać na konta, które później zostaną podane. Następnie do kobiety dzwoniła inna osoba podająca się za policjanta zajmującego się zwalczaniem cyberprzestępczości. To miało uwiarygodnić całą historię.

Kobieta po dalszych instrukcjach oszustów poszła do banku i wypłaciła pieniądze, a następnie w bankowym wpłatomacie, posługując się kodami BLIK, które otrzymała od mężczyzny podającego się za konsultanta, dokonała wpłat gotówkowych w łącznej kwocie blisko 60 tys. zł. W ten sposób straciła swoje oszczędności.

Reklama

Czytaj też

Nie ma możliwości technicznego zablokowania spoofingu

Policja podkreśla, że tzw. spoofing telefoniczny jest możliwy dzięki nowym rozwiązaniom technologicznym. Przy ich wykorzystaniu dzwoniący może w niemal dowolnej usłudze ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego. "Nie ma możliwości technicznego zablokowania spoofingu, gdyż telefon przestępcy nie jest podłączony do sieci komórkowej, lecz komputerowej" – zaznaczył komisarz.

Dodał, że sprawcy wykorzystują różne triki socjotechniczne po to, by zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego smartfona lub komputera, a w konsekwencji do rachunku bankowego. Ich celem jest wzbudzenie poczucia zagrożenia i presji czasu.

Dlatego, jak radzą policjanci, każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych konta bankowego powinno się traktować jako próbę oszustwa. "Najlepiej w takiej sytuacji samodzielnie wpisać numer banku czy jednostki policji, zadzwonić, poinformować o otrzymanym połączeniu i zweryfikować przekazane informacje" – powiedział kom. Wroczyński.

Czytaj też

Spoofing w Polsce

O spoofingu mówi się w naszym kraju coraz więcej. To efekt głośnych incydentów z udziałem rozpoznawalnych osób i/lub ich rodzin, którzy padli ofiarami nieznanych jak dotąd sprawców. Wystraczy wskazać na incydenty z udziałem córek byłego szefa CBA i CBŚ Pawła Wojtunika , posła Pawła Szramki czy dyrekotra Grupy Defence24 Augusta Żywczyka .

Mówimy jednak o cyberzagrożeniu, z jakim możemy się zmierzyć w każdej chwili (i nie dotyczy to tylko gróźb śmierci). Na czym polega spoofing? Jakie ma odmiany? Co możemy zrobić, aby się chronić i dlaczego policja nie jest w stanie go zablokować?

Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w naszym #CyberMagazynie: " Pomówmy o spoofingu. Jak się chronić? ".

SZP/PAP

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Reklama

Komentarze