Haktywiści ze społeczności Anonymous poinformowali na Twitterze, że przeniknęli do zasobów państwowej białoruskiej stacji telewizyjnej CTV i przejęli ponad dwa tys. wewnętrznych dokumentów, które obiecali opublikować jeszcze dzisiaj.
CTV jest państwowym kanałem telewizyjnym na Białorusi. Aktywność hakerów z Anonymous objęła i ten kraj, który wspiera działania Putina, a nawet - jak podaje amerykański wywiad - ma planować przyłączenie się do działań wojsk rosyjskich na Ukrainie.
Czytaj też
Jak pisaliśmy i nadal aktualizujemy informacje na ten temat, po rozpoczęciu inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada, haktywiści należący do grupy Anonymous ogłosili, że oficjalnie rozpoczynają cyberwojnę przeciwko rosyjskiemu rządowi.
Anonymous: Spodziewaj się nas
Aktywiści internetowi przybrali nazwę Anonymous, co łączy się z ukrytą tożsamością użytkowników, którzy odpowiadają za działania w sieci na rzecz wspieranych przez nich wartości.
Ich charakterystyczną cechą jest maska Guya Fawkesa, znanego z filmowej adaptacji komiksu V jak Vendetta. Jest ona głównym symbolem Anonymous od 2006 roku. Tylko w ostatnim czasie działania haktywistów spowodowały awarię kilku rosyjskich stron rządowych oraz kontrolowanego przez państwo serwisu informacyjnego „Russia Today". Odpowiadają też za problemy ze stroną RT.com, a także witrynami internetowymi Kremla, rosyjskiego rządu i rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Czytaj też
Jak poinformowaliśmy, działająca w obronie Ukrainy społeczność hakerów z Anonymous wykradła również dane z bazy witryny ministerstwa obrony Federacji Rosyjskiej oraz e-maile (ok. 200GB) białoruskiego producenta broni Tetraedr (Anonymous podali, że firma zapewniła Władimirowi Putinowi wsparcie logistyczne w inwazji na Ukrainę).
Haktywiści przekazali także, że przejęli komunikację wojskową Rosjan (podali m.in. jej częstotliwość oraz udostępnili plik audio, w którym słychać odgłosy wystrzałów i głosy żołnierzy), a także zhakowali rosyjską TV – dzięki temu możliwe było puszczanie w niej materiałów dotyczących Ukrainy.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.