Biznes i Finanse
Ukraina: Xiaomi na liście sponsorów wojny. Koncern reaguje [AKTUALIZACJA]
Xiaomi zostało uznane przez Ukrainę za sponsora wojny. Wskazano, że chiński koncern kontynuuje swoją działalność w Rosji i płaci tam podatki, które stanowią źródło finansowania wojsk Putina.
Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NACP) dodała na listę międzynarodowych sponsorów wojny koncern Xiaomi. Decyzję podjęto ze względu na fakt, że firma nadal jest obecna na rosyjskim rynku i prowadzi tam działalność z sukcesami – wynika z komunikatu ukraińskiego rządu.
1/4❗️The NACP included the Chinese @Xiaomi Corporation in the list of international war sponsors: https://t.co/Ph3cTQmbdc.
— NACP Ukraine (@NAZK_gov) April 13, 2023
Chiński producent to lider sprzedaży smartfonów w kraju Putina. Od 2018 r. znajduje się na szczycie pod względem handlu telefonami, dzięki m.in. rozbudowanej sieci tradycyjnych i internetowych sklepów. „W latach 2017-2018 firma aktywnie budowała sieć oficjalnych, autoryzowanych sklepów Mi Store w całej Rosji" – wskazuje NACP. Jak dodaje, wtedy Xiaomi stało się największym sprzedawcą smartfonów online w tym kraju.
Czytaj też
Pomnożone przychody i podatki w Rosji
W 2022 r. przedsiębiorstwo zintensyfikowało dostawy o 39 proc. w III kwartale w porównaniu do poprzedniego. Efekt? Podwojenie udziału: 42 proc. (Xiaomi i podległa spółka POCO) na rosyjskim rynku smartfonów.
Zgodnie z oficjalnymi danymi, w 2021 r. działalność w Rosji pozwoliła wygenerować Xiaomi przychody w wysokości 202 mln dol. (ok. 106 proc. więcej niż rok wcześniej). Koncern płaci tam podatki, a to oznacza, że środki te trafiają m.in. na wojsko Putina i jego utrzymanie, co pozwala Putinowi kontynuować operacje przeciwko Ukrainie.
Po inwazji chiński producent oficjalnie nie ogłosił wyjścia z rynku agresora – przypomina NACP. Teraz firma otwiera rekrutację pracowników do rosyjskich biur i uruchomiła sprzedaż swoich flagowych urządzeń.
Czytaj też
Reakcja Xiaomi
Xiaomi zareagowało na decyzję Kijowa. Władze koncernu sprzeciwiają się twierdzeniom ukraińskiej agencji. Chińska firma podkreśla, że jest obecna w ponad 100 krajach i przestrzega prawa wszędzie tam, gdzie prowadzi działalność – cytuje przedstawicieli przedsiębiorstwa CGTN.
Chinese smartphone maker Xiaomi said on Friday it strongly opposed #Ukraine adding the company to the "international sponsors of war" list. With operations in more than 100 countries, the tech firm stressed that it complies with the laws and regulations wherever it does business. pic.twitter.com/jesjwBhltb
— CGTN (@CGTNOfficial) April 14, 2023
AKTUALIZACJA (15:04)
W oświadczeniu przesłanym naszej rekacji firma podkreśla, że jest przedsiębiorstwem z branży elektroniki, które oferuje produkty "wyłącznie do użytku cywilnego i komercyjnego". "Wierzymy, że każdy konsument na świecie ma prawo do dostępu do narzędzi komunikacyjnych i informacji w Internecie" - tłumaczy Xiaomi.
Równocześnie - raz jeszcze - firma wyraziła sprzeciw wobec oskrażenia ze strony NACP, że jest "międzynarodowym sponsorem wojny".
"Nie wspieramy żadnych działań wojennych. W pełni popieramy pokój na świecie. Naszą misją jest umożliwienie każdej osobie podwyższania komfortu swojego życia dzięki technologii" - podkreśla Xiaomi w przesłanym naszej redkacji oświadczeniu.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].