Nie skończyć jak NSO Group. Tak producenci spyware zabiegają o przychylność USA

Paragon Solutions to spółka rywalizująca z NSO Group, która również pochodzi z Izraela. W 2019 r., jak pisze dziennik „Financial Times", firma ta była producentem jednego z najbardziej zaawansowanych rodzajów cyberbroni na świecie. Paragon z biegiem lat zdawał sobie jednak sprawę z błędów popełnianych przez konkurencję i postanowił zadziałać mądrzej, zanim na dobre wszedł na rynek.

Najważniejszy klient

Aby nie podzielić losu NSO Group, która została wpisana na listę sankcyjną amerykańskiego ministerstwa handlu i stała się symbolem globalnego skandalu z wykorzystaniem Pegasusa, Paragon postanowił działać inaczej.

Pierwszym krokiem było skontaktowanie się z administracją prezydenta Joe Bidena i poproszenie jej o oficjalne wskazówki dotyczące działalności w ramach prawa, a także zabezpieczenie funduszy od amerykańskich grup venture capital.

Wszystkie te starania w krótkim czasie przełożyły się na sukces - Paragon został dostawcą usług dla amerykańskiego rządu, który stał się jednym z najważniejszych klientów tej firmy, założonej przez Ehuda Schneorsona, emerytowanego dowódcę Unitu 8200 - elitarnej jednostki wywiadu elektronicznego izraelskiej armii.

Dwulicowe działania

Nie jest wcale tak, że USA sprzeciwiają się obecności spyware na rynku - choć oficjalnie wypowiedziały wojnę całej branży i dążą do zminimalizowania obecności tego rodzaju systemów w obrocie.

Z systemu Graphite, który jest produktem Paragonu przynoszącym mu największą dumę, korzysta chętnie m.in. amerykańska agencja ds. leków - twierdzą rozmówcy „FT" pragnący zachować anonimowość.

Graphite potrafi przełamywać zabezpieczenia współczesnych smartfonów i omijać szyfrowanie w komunikatorach takich jak WhatsApp czy Signal, wyciągając również dane z chmury.

We współpracy

„Financial Times" twierdzi, że zanim prace nad tym systemem zostały ukończone w 2019 r., to firma Paragon zasięgała rady u byłego oficera Mossadu, który zalecił jej zatrudnienie grupy doradczej WestExec z Waszyngtonu.

Pracują w niej członkowie np. administracji byłego prezydenta USA Baracka Obamy, w tym Antony Blinken, który w 2021 r. został sekretarzem stanu. Firmie miał doradzać również były ambasador USA do Izraela Dan Shapiro.

Firma WestExec odpowiadając na pytania gazety poinformowała, że doradzała spółce Paragon w zakresie strategicznego podejścia do rynku w USA i Europie, a także sformułowania zasad etycznych, które zagwarantują prawidłowe korzystanie z opracowywanych przez nią technologii. Jak dodali doradcy, z rezultatów tej współpracy odczuwają dumę.

Strategia

Paragon i jego strategia opierają się zatem na budowaniu przychylności Stanów Zjednoczonych - i jak można sądzić, cel ten udało się zrealizować.

Spółka miała według „FT" utworzyć listę krajów, w których nie będzie problemu z użytkowaniem systemu Graphite - i jak twierdzi dziennik, trafiło na nią 35 państw, z czego większość jest w Unii Europejskiej , a niektóre - w Azji.

USA miały natomiast podjąć działania zmierzające do tego, aby regulacja segmentu spyware była korzystna dla faworyzowanych przez Stany Zjednoczone firm, które miałyby w ten sposób ocalić zarówno możliwość sprzedawania cyberbroni amerykańskiemu wojsku, jak i jego sojusznikom. Ograniczenia miałyby zaś dotknąć tylko te spółki, które bratają się z autorytarnymi reżimami i krajami niedemokratycznymi - jak np. NSO Group, okryte niesławą po skandalu z Pegasusem.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].