Biznes i Finanse
Amerykańskie sankcje czipowe najsilniej biją w chińskie startupy
Amerykańskie sankcje czipowe najsilniej oddziałują na chińskie startupy, a nie na gigantów. Zgromadzili oni dość wcześniej zakupionych podzespołów, by móc poradzić sobie z treningiem kluczowej obecnie sztucznej inteligencji.
Sankcje czipowe nałożone na Chiny przez USA najbardziej odczuwalne są dla startupów i mniejszych przedsiębiorstw, a nie dla gigantów - donosi serwis Tech Crunch.
Różnica ma się wyrażać m.in. w zdolności poszczególnych graczy na rynku do gromadzenia mocy obliczeniowej. Jak pisaliśmy na naszych łamach, chińskie firmy na potęgę skupują dostępne czipy znajdujące zastosowanie w zadaniach z zakresu rozwoju sztucznej inteligencji. Mniejsze podmioty w oczywisty sposób są w tej sytuacji w gorszej sytuacji - nie dysponują odpowiednimi środkami finansowymi, by tak jak giganci, móc zadbać o zagwarantowanie sobie dostępu do czipów.
Czytaj też
Duży może więcej
Baidu to jedna z firm, które z sukcesem zgromadziły zapas czipów - wobec czego może bez problemów trenować dalej swoją sztuczną inteligecję (czatbot Ernie, odpowiednik ChatuGPT - red.). Podobno firmie wystarczy zasobów, aby działalność móc prowadzić w taki sposób przez rok lub dwa. Jak informowaliśmy, firma ta postanowiła też zacząć robić zakupy u rodzimego producenta - Huawei.
Oprócz firmy Baidu, podobne kroki, by zabezpieczyć własną działalność podjęły m.in. ByteDance, Alibaba i Tencent. Wraz ze wspomnianym już koncernem, razem zamówiły one ok. 100 tys. egzemplarz procesora Nvidia A800, a zamówienie to ma być zrealizowane jeszcze do końca tego roku i ma wartość ok. 4 mld dolarów.
Startupy mają wobec tego ciężkie życie - chyba, że uda im się przyciągnąć inwestorów chętnie wykładających na nadzieje związane z nowymi technologiami. Firmy, które gorzej sobie radzą z rozbudzaniem marzeń i nadziei na rozwój, muszą pogodzić się z koniecznością kupowania gorszych podzespołów - lub mieć nadzieję na to, że przejmie je ktoś duży. Tak oto amerykańskie sankcje przekształcają chiński rynek - być może z korzyścią dla tego ostatniego.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
