Reklama

Armia i Służby

Wojsko Polskie bada zakłócenia GPS. Ważna deklaracja

wojsko polska żołnierze
Siły Zbrojne RP
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL)/X

Wojsko Polskie zajmuje się zakłóceniami sygnału GPS nad Polską i Morzem Bałtyckim, które mają miejsce od kilku tygodni. Czy ich źródłem jest Rosja? MON komentuje sprawę na łamach naszego portalu.  

Sprawa zakłócania GPS nad Polską i Morzem Bałtyckim zyskała rozgłos pod koniec ubiegłego roku. W czasie Świąt Bożego Narodzenia na mapie GPSJam (obrazującej zakłócenia sygnału GPS) pojawiło się sporo obszarów oznaczonych kolorami czerwonym (duże zakłócenia) i żółtym (średnie), co sugerowało, że coś się dzieje. 

polska zakłócenia gps
Zakłócenia GPS w Polsce i nie tylko.
Autor. GSPJam

Czytaj też

Komunikat o anomaliach

We wspomnianym okresie dodatkowo obowiązywał komunikat NOTAM, skierowany do załóg i służb kontroli ruchu lotniczego (wydaje go służba bezpieczeństwa Air Traffic Managment). W treści wskazano, że w dniach 25-27 grudnia br. mogą występować anomalie w GNSS (Global Navigation Satellite System).

Warto pamiętać, że GPS jest jedynie jednym z systemów GNSS. Obok można wymienić m.in. rosyjski GLONASSczy europejski Galileo

Czytaj też

Reklama

Inwazja Rosji na Ukrainę. Zakłócenia GPS

rozmowie z naszym portalem Tomasz Modrzejewski, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP), wyjaśnił, że wspomniany NOTAM wydano po fakcie. Podstawą do takiej decyzji były sygnały płynące od załóg samolotów, że „coś jest nie tak” z GNSS, co ma wpływ na urządzenia nawigacyjne. Przedłużano go tak długo, jak tylko docierały kolejne informacje o problemach.

Przedstawiciel PAŻP zwrócił również uwagę, że na skutek inwazji Rosji na Ukrainę wydano ogólne ostrzeżeniedotyczące możliwych problemów z systemem GPS w Polsce i regionie. Ma to związek z regularną wojną za naszą wschodnią granicą i realnym ryzykiem tego typu działań. 

Czytaj też

Reklama

Zakłócenia GPS w Polsce

Pomimo upływu tygodni zakłócenia GPS nie ustały. Od stycznia pojawiają się okresy silnych zakłóceń (co kilka dni), które obejmują nie tylko nasz kraj i Bałtyk, ale również pobliskie państwa (np. Szwecja, Niemcy).

zakłócenia gps polska Bałtyk wojsko rosja wojna
Mapki z GPSJam pokazujące zakłócenia (kolor czerwony i żółty) GPS w Polsce i na Bałtyku w ostatnim czasie.
Autor. GPSJam
Reklama

Zakłócenia GPS. Bezpieczeństwo lotów

Na ile tego typu incydenty są groźne dla lotnictwa? Ministerstwo Obrony Narodowej na łamach naszego portalu deklaruje, że zakłócenia „części naziemnego systemu GPS” nie stanowią zagrożenia dla samolotów wojskowych i cywilnych na wysokościach przelotowych. Maszyny są wyposażone w alternatywne rozwiązania i załogi mogą korzystać z alternatywnych systemów. 

Dotychczas domniemane zakłócenia sygnału GPS nie wpływały na efektywność funkcjonowania systemu obrony powietrznej Polski.
Ministerstwo Obrony Narodowej

Czytaj też

Wojsko bada incydenty

Resort deklaruje, że wszelkie informacje dotyczące możliwych zakłóceń GPS w Polsce i regionie „za każdym razem poddawane są głębokiej analizie przez odpowiednie komórki funkcyjne” Wojska Polskiego. W badania mają być zaangażowane również inne organy, lecz ministerstwo nie zdradziło nam ich nazw.

Zasięg rosyjskich systemów

Doniesienia o problemach z GPS w naszym regionie wywołały dyskusję o ich przyczynach/ źródle. Pierwsza na myśl przychodzi Rosja i jej celowe działanieRozmawialiśmy o tym z kmdr por. rez. Maksymilianem Durą, analitykiem Defence24

Obszar zakłócony pokrywa się z teoretycznym zasięgiem rosyjskich systemów zakłócających znajdujących się w Obwodzie Królewieckim” - podkreślił komandor. Jak dodaje, „zjawisko zakłóceń nie jest niczym nowym. Podobnie jest nad Morzem Czarnym z nadajnikami zakłóceń znajdującymi się na Krymie”. 

Czytaj też

Potencjał Rosji. Testy broni

Ministerstwo Obrony Narodowej również odnosi się do rosyjskiego potencjału. Przypomina, że wojna na Ukrainie „diametralnie zmieniła system bezpieczeństwa międzynarodowego, (…) gdzie najbardziej uwidaczniają się elementy oddziaływań hybrydowych Rosji”. 

Resort wymienia tu wiele zagrożeń (m.in. kampanie informacyjne), a wśród nich rozwój środków walki radioelektronicznej. Na łamach naszego portalu MON wskazuje, że tego typu narzędzia/broń może być poddawana „różnego rodzaju testom i próbom w środowisku międzynarodowym”. Z tego wynika, że wspomniane zakłócenia GPS nad Polską mogą być tego skutkiem.

„Budowanie atmosfery zagrożenia i poczucia bezradności w społeczeństwie to niewątpliwie jeden z celów, do którego dąży Rosja” – mówi nam Ministerstwo Obrony Narodowej.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. PszemcioPL

    No i co, że badają? Wiadomo, że to testy przed atakiem. Już teraz powinien ruszyć art 5. Ale burns i sullivan z usa zrobią wszystko by sprawę wyciszyć i za naszymi plecami oddać ru przesmyk suwalski. Sprzedadzą nas kacapom jak zawsze. Mieliśmy 3 dekady by ogarnąć nuki I zmarnowaliśmy czas wierząc jankesom pomimo ich tradycji zdradzania KAŻDEGO sojusznika prędzej czy później.

Reklama