Armia i Służby
Wojsko: deklaracja o użyciu AI. Brakuje Polski; MSZ wyjaśnia
Sztuczna inteligencja dynamicznie się rozwija. To technologia, której szczególnie uważnie przygląda się wojsko. 46 państw złożyło podpis pod deklaracją dotyczącą odpowiedzialnego użycia AI w siłach zbrojnych. Wśród nich nie ma Polski.
13 listopada br. opublikowano Deklarację polityczną w sprawie odpowiedzialnego wykorzystania sztucznej inteligencji i autonomicznych technologii do celów wojskowych. Dokument został opracowany pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też
Sztuczna inteligencja. Za nią musi stać człowiek
W Deklaracji jednoznacznie stwierdzono, że użycie AI w ramach sił zbrojnych „powinno być etyczne, odpowiedzialne i podnosić bezpieczeństwo”. Wskazano na m.in. poszanowanie prawa humanitarnego.
Technologia o globalnym wpływie zasługuje na globalne działanie.
Kamala Harris, wiceprezydent USA
Państwa zgadzają się, że za sztuczną inteligencją musi stać człowiek. Podkreślono tu rolę łańcucha dowodzenia i kontroli, a także wskazano obszary ludzkiej odpowiedzialności. Wśród nich wymieniono np. ocenę ryzyka oraz korzyści związanych z sięgnięciem po AI w wojsku. Równie ważna jest minimalizacja niezamierzonych wypadków.
Czytaj też
Czego dotyczy Deklaracja?
Państwa, które zatwierdziły (lub zatwierdzą w przyszłości) postanowienia Deklaracji decydują się na m.in.:
- zapewnienie, że ich siły zbrojne przyjmą i wdrożą wspomniane zasady;
- podjęcie kroków, w tym przeglądu regulacji, aby zagwarantować, że ich zdolności wojskowe w obszarze AI będą wykorzystywane zgodnie z przyjętymi zasadami i zobowiązaniami wynikającymi z prawa międzynarodowego, w szczególności prawa humanitarnego;
- sięganie po AI w celu podniesienia ochrony ludności cywilnej i obiektów cywilnych podczas konfliktów i wojen;
- właściwy nadzór rozwoju i wdrażania wojskowych rozwiązań sztucznej inteligencji, które mogą wiązać się z poważnymi konsekwencjami (np. AI zasilająca systemy uzbrojenia);
- zbudowanie personelu, posiadającego odpowiednie kompetencje (poprzez m.in. szkolenia), który będzie odpowiedzialny za tworzenie, rozwijanie, rozmieszczanie i używanie narzędzi AI w siłach zbrojnych;
- przejrzystość rozwoju technologii sztucznej inteligencji dla wojska;
- posługiwanie się rozwiązaniami AI, które mogą być kontrolowane przez właściwy personel;
- wyraźne określenie zastosowania instrumentów z zakresu sztucznej inteligencji;
- zabezpieczenie, ochronę i zapewnienie skuteczności wojskowych narzędzi AI, które mają podlegać rygorystycznym testom;
- wprowadzenie mechanizmów pozwalających ograniczyć ryzyko awarii rozwiązań AI przeznaczonych dla wojska.
Czytaj też
Brakuje Polski
Na dzień 13 listopada br. stronami Deklaracji są 46 państwa (grafika poniżej). Na liście na próżno szukać Polski. Dlaczego? Skierowaliśmy do Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych pytania w tej sprawie.
Deklaracja polityczna
Fiński resort obrony wskazuje w komunikacie do sprawy, że istotne jest, aby użycie sztucznej inteligencji w siłach zbrojnych było zgodne z zasadami i wytycznymi moralnym, etycznymi i prawnymi. Żeby spełniać te kryteria, dane rozwiązanie musi być właściwie zaprojektowane i przetestowane.
Warto podkreślić, że deklaracja ma charakter polityczny, a więc nie nakłada zobowiązań prawnie wiążących państw sygnatariuszy. Dokument jest otwarty, co oznacza, że kolejne państwa mogą dołączać do inicjatywy.
AKTUALIZACJA (15 listopad, godz. 9:31)
W oświadczeniu przesłanym naszej redakcji Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że „dostrzega wartość merytoryczną i polityczne znaczenie inicjatywy USA”.
Wynika z niego, że przystąpienie Polski do Deklaracji jest poważnie rozważane i może do niego dojść w niedługim czasie.
„Obecnie trwają konsultacje międzyresortowe w kwestii szczegółowych implikacji przystąpienia do deklaracji” - wskazuje MSZ na łamach naszego portalu.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Tomii
Bardzo dobrze że nie podpisali..Po co się ograniczać.Gdy nasi najwięksi rywale nie podpisują,my nie powinniśmy również.