Rosjanin trafi do kolonii karnej. Miał współpracować z ukraińskim wywiadem

Autor. By OlgEva - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=35861990
Sąd obwodu kemerowskiego skazał jednego z mieszkańców na 16 lat kolonii karnej za zdradę oraz wykorzystywanie szkodliwego oprogramowania komputerowego. Mężczyznę oskarżono o przeprowadzenie cyberataków na rosyjskie portale. Według służb, miał być członkiem „grupy hakerskiej działającej w interesie Ukrainy”.
Działania dywersyjne w wojnie rosyjsko-ukraińskiej są skrupulatnie analizowane przez służby obu stron, także w cyberprzestrzeni. Jak opisywaliśmy na naszych łamach, na Ukrainie w czerwcu br. zatrzymano osoby odpowiedzialne m.in. za szerzenie rosyjskiej propagandy czy koordynację ataków Moskwy na potencjalne cele z wykorzystaniem kamerek samochodowych.
Kolonia karna za malware
Nie próżnują również funkcjonariusze wierni reżimowi Putina. Jak poinformowała prokuratura obwodu kemerowskiego, tamtejszy sąd skazał w środę mieszkańca miejscowości Biełowo na 16 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, ograniczenie wolności na rok oraz grzywnę w wysokości 100 tys. rubli za „zdradę państwa” oraz wykorzystanie szkodliwego oprogramowania komputerowego.
Według rosyjskich służb, skazany miał w 2022 roku przeprowadzać cyberataki na rosyjskie zasoby informacyjne przy pomocy wspomnianego narzędzia. W efekcie miało dojść do zakłócenia działania stron internetowych niektórych firm. Nie ujawniono jednak konkretnie, które przedsiębiorstwa miały problemy.
Jak podaje The Record, mężczyzna został aresztowany dwa lata temu. Jako zwolennik Ukrainy, miał dołączyć do grupy hakerskiej koordynowanej przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR), za pośrednictwem jednego z komunikatorów.
Czytaj też
Rosjanie tropią zwolenników Kijowa
Jest to jedna z wielu spraw tego rodzaju w Rosji. W maju informowaliśmy o zatrzymaniu 38-letniego mieszkańca obwodu kałużskiego, który przez ponad rok wspomagał Ukraińców w zakresie rozmieszczenia instalacji wojskowych przeciwnika. Z kolei na początku marca FSB informowała, jakoby HUR chciał werbować młodych Rosjan w celu angażowania ich w działalność dywersyjną.
Jedną z głównych metod identyfikowania osób działających na rzecz Ukrainy przez rosyjskie służby specjalne jest monitoring komunikatora Telegram. Co istotne, platforma jest podejrzewana o przekazywanie Moskwie informacji o użytkownikach – jedną z takich spraw było aresztowanie nastolatka z Irkucka we wrześniu ub. roku.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
WYCIEKI DANYCH z firm. JAK ZAPOBIEGAĆ wynoszeniu danych przez pracowników?
Materiał sponsorowany