Reklama

Operacja Chargeback przeciwko cyberprzestępcom – jedna z największych w ostatnich latach

niemiecka policja
Rozbito grupę przestępczą, której działalność doprowadziła do strat sięgających kilkuset milionów euro.
Autor. crash71100/Wikimedia Commons/CC0

Zakończyła się jedna z największych w ostatnich latach międzynarodowych operacji policyjnych przeciwko cyberprzestępczości finansowej. Działalność zorganizowanej grupy doprowadziła do strat sięgających ponad 300 mln euro. W ręce policji trafiło łącznie 18 osób

4 listopada br. zakończyła się „Operacja Chargeback”. Wieloletnie śledztwo było prowadzone przez Landeszentralstelle Cybercrime (LZC) Prokuratury Generalnej w Koblencji oraz Federalny Urząd Policji Kryminalnej (Bundeskriminalamt – BKA).

Jak poinformował BKA w oficjalnym komunikacie, podejrzani w latach 2016–2021 wykorzystali dane 4,3 miliona posiadaczy kart kredytowych z 193 krajów. Na ich podstawie założyli około 19 milionów fałszywych subskrypcji online, które rzekomo dotyczyły usług streamingowych, randkowych i rozrywkowych. 

W rzeczywistości witryny te – profesjonalnie przygotowane, lecz niewidoczne w wyszukiwarkach – służyły wyłącznie do naliczania nieautoryzowanych opłat na kartach ofiar. Aresztowano łącznie 18 osób, przeprowadzono ponad 60 przeszukań w dziewięciu krajach, a skala strat wynikających z oszustwa przekroczyła 300 milionów euro, przy próbach obciążeń sięgających 750 milionów euro

Według komunikatów Europolu oraz informacji agencji Reutera, przestępcy działali wykorzystując dane kart kredytowych skradzione metodą phishingu i pochodzące z nielegalnych baz danych.

Reklama

Włamanie do dostawców usług płatniczych

 Szczególnie niepokojące w tej sprawie jest to, że przestępcy zdołali włamać się do infrastruktury czterech dużych niemieckich dostawców usług płatniczych, a w niektórych przypadkach mieli współpracować z ich byłymi pracownikami. 

Jak podają Wirtschaftswocheheise.de, wśród wspomianych firm miały znaleźć się Unzer (dawniej Heidelpay)Nexi (Concardis) oraz Payone, choć żadna z nich nie jest bezpośrednio oskarżona o udział w przestępstwie. 

Wiadomo jednak, że sześciu byłych menedżerów i specjalistów ds. zgodności z tych przedsiębiorstw zostało zatrzymanych pod zarzutem ułatwiania prania pieniędzy i zaniedbań w nadzorze nad transakcjami. 

Czytaj też

Firmy zarejestrowane na Cyprze

Organized Crime and Corruption Reporting Project zwraca uwagę, że przestępcy korzystali z sieci firm-wydmuszek zarejestrowanych głównie w Wielkiej Brytanii i na Cyprze. Za ich pośrednictwem przepuszczano pieniądze z fałszywych transakcji, co pozwalało maskować prawdziwy ich przepływ. 

Firmy te były pozyskiwane od dostawców usług przestępczych (crime-as-a-service), oferujących „gotowe” podmioty z fałszywymi dyrektorami i kompletem dokumentów KYC (Know Your Customer). 

Reklama

Zaangażowano służby z 9 państw

Europol wskazuje, że w działaniach uczestniczyły służby z dziewięciu krajów: NiemiecUSAKanadySingapuruLuksemburgaCypruHiszpaniiWłoch i Holandii. Operację wspierały również Europol i Eurojust, zapewniając analizę danych, wsparcie kryptograficzne i koordynację prawną.

Jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości Nadrenii-Palatynatu, w samej tylko fazie operacyjnej w Niemczech skonfiskowano aktywa o wartości 35 milionów euro. Zabezpieczono kryptowaluty, luksusowe samochody, telefony komórkowe i sprzęt komputerowy. 

Śledczy z Niemiec i Luksemburga poinformowali także o zajęciu licznych kont bankowych, dokumentacji korporacyjnej oraz serwerów, które zawierały dane potwierdzające strukturę działalności przestępczej.

Czytaj też

Prokuratura: podejrzani współpracowali z dużymi dostawcami usług płatniczych

Agencja Reutera podkreśla, Sprawa ta stanowi kolejny poważny cios dla reputacji niemieckiego sektora finansowego, który wciąż odbudowuje zaufanie po głośnym skandalu związanym z upadkiem firmy Wirecard sprzed pięciu lat. 

Jak wyjaśnił prokurator prowadzący postępowanie, Harald Kruse, podejrzani współpracowali z czterema dużymi dostawcami usług płatniczych w Niemczech, narażając tym samym na szwank integralność krajowego systemu finansowego. 

Choć śledczy nie ujawnili nazw konkretnych firm, źródła zaznajomione ze sprawą potwierdziły, że wśród nich znajdowały się Unzer i Nexi.

Firma Unzer poinformowała w oświadczeniu, że zakończyła współpracę z powiązanymi podmiotami już w 2021 roku i że obecni pracownicy nie są objęci żadnymi zarzutami. Podobnie Nexi przekazała, iż w tym samym roku „proaktywnie zakończyła wszystkie istotne relacje biznesowe” z firmami, które znalazły się w centrum śledztwa.

Prokurator Susanne Schueler wskazała, że byli pracownicy tych instytucji dopuścili się poważnych uchybień przy podejmowaniu decyzji o współpracy z podejrzanymi partnerami, a także nie zapewnili odpowiedniego nadzoru nad późniejszymi transakcjami. 

Reklama

Sygnał ostrzegawczy dla sektora finansowego

Według przedstawicieli organów ścigania, rozległość tej afery pokazuje, jak coraz bardziej zacierają się granice między tradycyjną przestępczością finansową a cyberprzestępczością

To, co początkowo wyglądało na drobne, rutynowe obciążenia, okazało się elementem globalnego, profesjonalnie zorganizowanego systemu oszustw” – stwierdził Daniel Thelesklaf, szef niemieckiej Jednostki Wywiadu Finansowego (FIU). 

To także wyraźny sygnał ostrzegawczy dla sektora finansowego: przestępstwa oparte na mikropłatnościach i fikcyjnych subskrypcjach są jednym z najbardziej niebezpiecznych i trudnych do wykrycia trendów we współczesnej cyberprzestępczości.

Czytaj też

CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama