Technologie
Wybory w USA. Szefowie Big Techów pogratulowali Trumpowi
Szefowie największych firm technologicznych pogratulowali Donaldowi Trumpowi wygranej w ostatnich wyborach prezydenckich. Jego powrót dla Doliny Krzemowej może być nie lada wyzwaniem.
Najgorętszym zwolennikiem Donalda Trumpa jest niewątpliwie właściciel X Elon Musk, który od początku kampanii intensywnie go wspierał. Sam niejednokrotnie udostępniał deepfake’i z wizerunkiem Kamali Harris, dzielił się wpisami Trumpa dając im większe zasięgi, publicznie go zachwalał, przeznaczał pieniądze na jego kampanię (152 miliony dolarów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, wedle danych Federalnej Komisji Wyborczej), jak i zapraszał na rozmowy i spotkania.
Czytaj też
Sukcesu Trumpa Musk upatruje się też bezpośrednio w swoim serwisie X i jego wpływie na „relacjonowanie rzeczywistości”: „Propaganda jest znacznie mniej skuteczna, gdy istnieje źródło prawdy w czasie rzeczywistym X” - napisał Musk.
Propaganda is far less effective when there is a real-time source of truth on 𝕏 https://t.co/0e5QwiUPP8
— Elon Musk (@elonmusk) November 7, 2024
Co ciekawe, pisarz Stephen King policzył (stan na 4 listopada br.), że Musk opublikował ok. 3 tys. postów na X (dawny Twitter) w ciągu ostatniego miesiąca, a jego zdaniem „większość z nich to dezinformacja i jawne kłamstwa popierające Trumpa”.
The Musk-man has posted 3,000 times on Twitter in the last month. Most are pro-Trump disinformation and outright lies. Remember, he has skin in the game. Consider his posts accordingly.
— Stephen King (@StephenKing) November 4, 2024
Szerzenie się dezinformacji na X oraz działalność botów na tej platformie niestety nie jest niczym nowym, a od czasu przejęcia jej przez Muska problem narasta. On sam jednak nic sobie z tego nie robi, określając siebie „absolutystą wolności słowa” i wskazując, że każdy ma prawo do własnej opinii. Wobec tego obecnie propaganda na X - jak wskazywało wiele raportów o których informowaliśmy - ma się świetnie.
Czytaj też
Gratulacje od szefów Big Techów
Wśród wpływowych zwolenników Trumpa warto wymienić jeszcze dwa nazwiska: Peter Thiel (Palantir) i David Sacks (współtworzył PayPal), którzy również publicznie go popierali i dofinansowali jego drogę do Białego Domu.
Jednak Musk to nie jedyna osoba, która pogratulowała prezydentowi-elektowi. Swoje życzenia wystosował też dyrektor generalny Mety Mark Zuckerberg; dyrektor generalny Apple Tim Cook, dyrektor generalny Alphabet i Google Sundar Pichai; szef Microsoftu Satya Nadella; OpenAI - Sam Altman; prezes Amazon - Jeff Bezos i Andy Jassy.
Czytaj też
Warto przypomnieć, że Trump publicznie groził Zuckerbergowi, stwierdzając, że „uważnie go obserwuje i jeśli tym razem zrobi coś nielegalnego, spędzi resztę życia w więzieniu – podobnie jak inni, którzy oszukują w wyborach prezydenckich w 2024 roku”, o czym napisał w swojej książce.
Mimo to – po wygranej – właściciel social mediowego imperium wystosował do niego słowa gratulacji: „Gratulacje dla prezydenta Trumpa za zdecydowane zwycięstwo. Jako kraj mamy przed sobą ogromne możliwości. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z Panem i Pańską administracją”.
Serwis NBC News zwraca uwagę, że Dolina Krzemowa i jej dyrektorzy nie mają teraz wyjścia i muszą się dostosować do przyszłych realiów, szczególnie pod kątem potencjalnych regulacji, które mogą ich dotknąć.
Czytaj też
Podejście do Big Techów
NBC News zaznacza także, że w środę giełda pozytywnie zareagowała w sektorze technologicznym na decyzję Amerykanów: akcje Alphabet, Amazon, Apple i Microsoft wzrosły, wyjątkiem była Meta z minimalnym spadkiem.
O tym, jak Trump może wpłynąć swoją polityką na Big Techy pisaliśmy już w tym materiale. Jego prezydentura będzie istotna nie tylko ze względu na podejście do sztucznej inteligencji i jej regulacji, ale także do zasad moderacji na platformach, wspierania działań antymonopolowych czy samoregulacji firm technologicznych i mniejszej kontroli nad przetwarzaniem danych.
Jednocześnie mogą to być trudne czasy dla firm z Państwa Środka, w tym dla TikToka należącego do chińskiej firmy ByteDance. Jak będzie, przekonamy się w kolejnych miesiącach.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany