Reklama

Technologie

Kandydaci kłamią na rozmowach rekrutacyjnych? Pracodawcy sprawdzają ich przy pomocy AI

Sztuczna inteligencja ma pomóc w procesach rekrutacyjnych, by zmniejszyć ryzyko oszustw ze strony kandydatów.
Sztuczna inteligencja ma pomóc w procesach rekrutacyjnych, by zmniejszyć ryzyko oszustw ze strony kandydatów.
Autor. Dylan Gillis/ Unsplash/ Domena publiczna

Brak rąk do pracy powoduje, że procesy rekrutacyjne stają sie często trudne i żmudne. Jak się okazuje, to jednak nie jedyny problem: kandydaci do pracy mają często prezentować się w lepszym świetle, nie podając prawdy o swoich kompetencjach i umiejętnościach. Do tego stopnia, że pracodawcy przy pomocy narzędzi sztucznej inteligencji sprawdzają, czy nie mają do czynienia z oszustami.

Reklama

Jak opisuje amerykański Business Insider, pracodawcy coraz częściej chcą wykorzystywać sztuczną inteligencję do sprawdzania potencjalnych pracowników, ponieważ dochodzi do różnego rodzaju oszustw w czasie rekrutacji, polegających między innymi na tym, że zdalne testy, rozmowy online czy zadania z programowania de facto wykonują inne osoby. Zatem kiedy dojdzie do zatrudnienia... zwykle dochodzi i do wielkiego rozczarowania. To także dodatkowy koszt dla firmy i strata czasu na wdrożenie – ostatecznie - niekompetentnego pracownika.

Reklama

Jak wynika z danych firmy Glinder AI, producenta oprogramowania rekrutacyjnego, podwoiła się liczba oszustw w wykonaniu kandydatów do pracy od początku pandemii. Najczęściej do takich sytuacji ma dochodzić w branżach: technicznej, informatycznej i programistycznej.

Nie jest łatwo skutecznie kontrolować potencjalnego pracownika na rozmowach rekrutacyjnych online – jedno z badań przeprowadzone w 2020 roku miało wykazać, że 78 proc. respondentów błędnie zaprezentowałoby się w czasie rozmowy lub rozważyłoby takie postępowanie.

Reklama

Czytaj też

AI pomoże w weryfikacji kandydatów?

Z danych przytoczonych przez BI wynika, że Towarzystwo Zarządzania Zasobami Ludzkimi przeprowadziło badanie, na podstawie którego można wywnioskować, iż 88 proc. firm na całym świecie w jakiś sposób korzysta ze sztucznej inteligencji w działaniach HR.

AI ma pomóc m.in. w wykrywaniu, czy kandydaci używają telefonów i korzystają w wielu ekranów w czasie rozmowy, „głosów z zewnątrz” w czasie wywiadu lub czy w pomieszczeniu znajdują się inne osoby, które są w stanie mu pomóc w odpowiedzi na pytania. Dotyczy to także na przykład otwierania przeglądarki w czasie rozmowy, by znaleźć odpowiedź. Algorytmy mają pomagać w wychwytywaniu uprzedzeń czy stereotypów płciowych lub rasowych.

Zdaniem cytowanych managerów ds. rekrutacji pomaga to wyłonić najlepszego kandydata i ograniczyć możliwości oszustwa. Jednak wciąż mają być osoby, które potrafią przechytrzyć technologię.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama