Technologie
Czy AI zabierze nam pracę? "Rynek będzie musiał przejść redefinicję"
„Ostatnie trzy miesiące to był jeden wielki rollercoaster. Myślę, że tempo rozwoju AI spowolni. Nie da się długo utrzymać takiego tempa jak teraz” - stwierdziła prof. Aleksandra Przegalińska (Akademia im. Leona Koźmińskiego).
Debata organizowana przez No Fluff Jobs dotyczyła sztucznej inteligencji i jej ewentualnego wpływu na rynek pracy. Rozpoczynając dyskusję na ten temat red. Karolina Sznajder, moderująca debatę, powołała się na ostatni raport Goldman Sachs, z którego wynika, że ChatGPT może mieć wpływ na 300 milionów pełnoetatowych miejsc pracy. Więcej na temat raportu pisaliśmy w tym tekście).
Ważna jest metodologia
Zdaniem prof. Przegalińskiej tego typu wyniki nie powinny nas przerażać.
„Co chwila powstaje wiele różnych raportów. Czy pamiętają Państwo rok 2016 i sponsorowane przez Ubera artykuły, w których wieszczono, że w roku 2023 po ulicach naszych miast będą już jeździć autonomiczne pojazdy, a kierowcy przestaną być potrzebni? Mamy 2023 rok i nadal to ludzie prowadzą te auta" – odpowiedziała prof. Aleksandra Przegalińska (Akademia im. Leona Koźmińskiego), która zwróciła uwagę na to, że przy powstawaniu raportów bardzo dużo zależy od metodologii.
„Kto wylicza dane ryzyko, na jakiej podstawie? Twórcom raportu chodzi o automatyzację pracy czy zadań w ramach tej pracy? Jest za mało opracowań, które patrzą na problem w zniuansowany sposób" – kontynuowała.
Czytaj też
Turbulencje rynku pracy
O zmianach, jakie na rynek pracy wywrze sztuczna inteligencja mówił też Tomasz Bujok (No Fluff Jobs).
„Rynek pracy przechodzi przez turbulencje i na pewno będzie musiał przejść redefinicję. Jestem daleki od clickbajtowych twierdzeń, że np. programiści przestaną już być potrzebni (...)" – stwierdził.
Tomasz Graszewicz z AI Wizards zwrócił uwagę na wpływ sztucznej inteligencji na skrócenie procesu produkcyjnego. Jako przykład podał tu fotografię i grafikę.
„Dane ujęcie, koncept zdjęcia, historia, która się za nim kryje. To wszystko pozostanie po stronie fotografa. (...) Skróceniu ulegnie proces wyprodukowania koncepcji" – stwierdził. Jak dodał: „Efektywność pracy wzrosła kosmicznie".
Czytaj też
Współpraca z AI?
W debacie zwrócono też uwagę na to, jakich kompetencji powinniśmy się uczyć, aby jak najlepiej współpracować ze sztuczną inteligencją. Wśród panelistów istniała zgoda, co do tego, że podstawą będzie umiejętność dogadania się z AI. „Wszystkich czeka etap zdobywania kompetencji w tym zakresie" – stwierdzono.
Więcej na temat umiejętności „dogadania się" ze sztuczną inteligencją mówiła Agnieszka Mikołajczyk z VoiceLab.AI.
„Istotna będzie umiejętność promptowania, czyli pisania instrukcji dla AI" – podkreśliła Mikołajczyk. „To bardzo ważna kompetencja, aby umieć sprecyzować czego oczekujemy od sztucznej inteligencji. Chodzi też nie tylko o sprecyzowanie polecenia, ale także wskazanie, jakiej odpowiedzi oczekujemy" – dodała.
Czytaj też
Etyka to podstawa
Minister Paweł Lewandowski (Cyfryzacja KPRM) zwracał uwagę na ryzyko, które wiąże się z rozwojem AI. „Najważniejszy jest feed, który tam dajemy" – podkreślał podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
„Kluczowym aspektem jest etyka funkcjonowania sztucznej inteligencji" – dodał minister.
Trwa debata "AI.Da czy zabierze nam pracę?". Minister Paweł Lewandowski (@CyfryzacjaKPRM): "Kluczowym aspektem jest etyka funkcjonowania sztucznej inteligencji. Kwestie techniczne same się rozwiną, w kwestiach etycznych trzeba wskazać pewne ramy, granice". pic.twitter.com/3APaJCYcrq
— CyberDefence24 (@CyberDefence24) March 30, 2023
Eksperci zgodnie stwierdzili, że problemem związanym z rozwojem sztucznej inteligencji są też jej tzw. halucynacje, czyli – mówiąc kolokwialnie – zmyślanie, a to może mieć efekt dezinformujący.
Co z prawami autorskimi?
Pod koniec rozmowy paneliści zostali poproszeni o wskazanie największych zagrożeń wynikających z coraz bardziej rosnącej ekspansji sztucznej inteligencji. Wśród wymienianych zagrożeń wskazano m.in. obawy o to, co stanie się w sytuacji, gdy kontrolę nad danym generatorem będzie miał despota. Często mówiono też o zagrożeniu dla praw autorskich. Więcej na ich temat pisaliśmy TUTAJ .
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany