Wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski potwierdził, że kilka polskich miejscowości goszczących wojska USA zostało zaatakowanych przez hakerów - pisze agencja Reuters.
Podsekretarz stanu w MON zaznaczył, że podkreśla to potrzebę znacznego zwiększenia przez Polskę nakładów na cyberobronę. Szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że w tym roku na "wojska cybernetyczne" trafi ponad miliard złotych, a rozbudowa zdolności cyberprzestrzeni stała się jednym z priorytetów zredefiniowanego Planu Modernizacji Technicznej.
Wciąż obserwujemy destrukcyjną działalność cybernetyczną i informacyjną pewnych krajów. Ten proces się nasila
Czytaj też: Macierewicz: Miliard na cyberobronę polskiej armii w 2017 roku
Agencja odnotowuje, że wiceminister odmówił sprecyzowania, kto stoi za tymi atakami, ale powiedział, że obejmują one prorosyjskie treści. Oświadczył, że "jest dla nas jasne, kto jest autorem i kto inspiruje takie działania". Dodał, że celem tych ataków jest tworzenie negatywnego wizerunku sojuszników Polski i "prezentowanie rosyjskiej wersji konfliktu na wschodniej Ukrainie".
Czytaj też: Miliard na zdolności Wojska Polskiego w cyberprzestrzeni. "Priorytet PMT"
Już wcześniej informowano, że trakcie rozmieszczenia wojsk USA w Polsce miały miejsce ataki. Hakerzy włamali się między innymi stronę miasta Żagań i Urzędu Gminy Miejsce Piastowe, zamieszczając fałszywe wezwanie do protestów przeciwko obecności wojsk USA. Rosjanie rozpowszechniali też m.in. na RT Deutsch fałszywe informacje o przerzucie 2000 amerykańskich czołgów do Europy.
Wcześniej prowadzono podobne operacje wymierzone w żołnierzy NATO w państwach bałtyckich. O wadze problemu świadczy również, fakt wysłania przez Kanadę osobnych pododdziałów odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo w obawie przed rosyjskimi cyberatakami.
Reuters odnotowuje, że modernizacja sił zbrojnych jest kluczowym priorytetem rządu kierowanego przez Prawo i Sprawiedliwość, "które zbudowało swą popularność częściowo na obietnicy większego bezpieczeństwa i odstraszania" w związku z zagrożeniami ze strony Rosji.
Czytaj też: NATO z nowym planem cyberobrony
Agencja zwraca uwagę, że władze w Warszawie oczekuje na zgodę rządu USA na wart 5 mld dolarów kontrakt na zakup ośmiu systemów obrony przeciwrakietowej Patriot firmy Raytheon. Reuters pisze, że uważa się, iż zakup ten ma kluczowe znaczenie "dla planów modernizacyjnych i polskiej strategii wobec Waszyngtonu".
"Stany Zjednoczone są naszym kluczowym sojusznikiem. Opinie, że powinniśmy brać pod uwagę tylko uzbrojenie i sprzęt wojskowy produkowany w Europie, nie są słuszne" - powiedział Szatkowski agencji Reutera.
Czytaj też: Cyberżołnierze wesprą Kanadyjczyków i Polaków na Łotwie
AK/PAP