Reklama

Social media

Spór o dezinformację na Spotify. Platforma uważa, że musi chronić wolność słowa

Autor. Pixabay

Piosenkarz Neil Young zażądał, aby Spotify usunął jego muzykę lub zrezygnował z podcastera Joe Rogana. Chodziło o uniemożliwienie mu promowania „kłamstw na temat szczepionek na Covid-19”. Platforma podała nowe zasady, ale nie przyjęła warunków artysty.

Reklama

Spotify, szwedzki gigant strumieniowego przesyłania muzyki ogłosił, że zacznie kierować słuchaczy podcastów dotyczących Covid-19 do informacji na temat pandemii po awanturze, podczas której artysta Neil Young usunął swoją muzykę z platformy.

Reklama

Krok ten nastąpił po tym, gdy niektórzy artyści, na czele z Neilem Youngiem zażądali, aby serwis streamingowy usunął ich muzykę lub pozbył się podcastera Joe Rogana. Chodzi o telefoniczną interwencję lekarzy, którzy sugerowali, aby uniemożliwić Roganowi promowanie  kłamstw na temat szczepionek przeciwko Covid-19".

Czytaj też

Obawy dotyczące dezinformacji na platformie zgłosili również książę i księżna Sussex, ale potwierdzili swoje zobowiązanie do dalszego wykorzystywania Spotify do publikowania swoich treści. „Nadal wyrażamy nasze obawy Spotify, aby zapewnili wprowadzenie zmian na platformie i pomogli rozwiązać kryzys zdrowia publicznego" – powiedział w oświadczeniu rzecznik Archewell, organizacji księcia Harry'ego i księżnej Meghan.

Reklama

Dyrektor generalny Spotify Daniel Ek przekazał w oświadczeniu: „Pracujemy nad dodaniem odpowiedniej treści do każdego odcinka podcastu, który zawiera dyskusję na temat Covid-19".

„Niniejszy poradnik skieruje słuchaczy do naszego centrum dedykowanego Covid-19 - zasobu, który zapewnia łatwy dostęp do faktów opartych na danych, aktualnych informacjach udostępnianych przez naukowców, lekarzy, naukowców i organy zdrowia publicznego na całym świecie, a także jako linki do zaufanych źródeł" – powiedział Ek. Dodał, że „nowe wysiłki na rzecz zwalczania dezinformacji" rozpoczną się w ciągu najbliższych kilku dni.

54-letni Joe Rogan odradza szczepienia młodym ludziom i promuje stosowanie leku przeciwpasożytniczego iwermektyny w leczeniu wirusa. Podcaster, który ma wieloletnią umowę na wyłączność ze Spotify o wartości 100 milionów dolarów nie został usunięty, natomiast serwis Spotify spełnił żądanie Younga i zaczął usuwać katalog z jego piosenkami.

Spotify wyraził „żal"

Platforma streamingowa przekazała, że „wyraża żal" z powodu posunięcia Younga, ale przywołała potrzebę zrównoważenia „zarówno bezpieczeństwa słuchaczy, jak i wolności twórców".

Reakacja Spotify wywołała aplauz niektórych organizacji, w tym platformy wideo Rumble, która przypisała szwedzkiej firmie „obronę twórców" i wystąpienie „w obronie wolności słowa".

Jednak postawa 76-letniego Younga również zdobyła uznanie i pochwały za zajęcie zdecydowanego stanowiska w sprawie dezinformacji, w tym od szefa Światowej Organizacji Zdrowia. Muzyk zachęcał również innych artystów do podążania jego śladem, a w mediach społecznościowych pojawiły się liczne apele o bojkot i anulowanie subskrypcji w serwisie muzycznym.

Czytaj też

„Na podstawie opinii z ostatnich kilku tygodni stało się dla mnie jasne, że mamy obowiązek zrobić więcej, aby zapewnić równowagę i dostęp do powszechnie akceptowanych informacji ze środowisk medycznych i naukowych prowadzących nas przez ten bezprecedensowy czas" – powiedział Ek i poinformował, że firma opublikowała swoje „ Zasady Spotify ", które zawierają wytyczne dla twórców dotyczące tego, jakie treści Spotify określa jako „niebezpieczne" i „wprowadzające w błąd ".

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama