Social media
Rodzice pozywają TikToka. Poważne oskarżenia
Siedem rodzin we Francji pozwało TikToka za narażanie ich dzieci na szkodliwe treści. Zdaniem rodziców, miało to doprowadzić to do odebrania sobie życia przez dwójkę ich pociech.
To kolejna taka sprawa na arenie międzynarodowej wobec chińskiej platformy mediów społecznościowych. Na łamach CyberDefence24 informowaliśmy w kwietniu o pozwach od rdzennych mieszkańców Ameryki, którzy oskarżyli Metę, Snapchata, ByteDance (właściciela TikToka) i Alphabet (Google i YouTube) o rosnącą liczbę samobójstw wśród młodzieży. Zarzucano wtedy właścicielom mediów społecznościowych celowe działania, prowadzące do pogorszenia stanu psychicznego młodych.
Natomiast wcześniej w USA kilkanaście stanów pozwało TikToka za przyczynianie się do kryzysu zdrowia psychicznego wśród nastolatków.
Z kolei w 2020 roku TikTok - po wykryciu próby samobójczej transmitowanej na żywo - zwlekał z powiadomieniem policji przez 3 godziny, a jak oceniały zagraniczne media, czas ten miał wykorzystać na zbudowanie strategii PR. Nagranie 19-letniego Brazylijczyka było dostępne w serwisie przez prawie półtorej godziny.
Francja: pozew siedmiu rodzin
Tym razem francuskie rodziny oskarżają platformę o to, że jej algorytm działał w ten sposób, że narażał dzieci na treści promujące samookaleczenie, zaburzenia odżywiania i samobójstwa, o czym informuje serwis BBC.
Oficjalnie TikTok miał odpowiedzieć, że „nie otrzymał żadnych powiadomień o postępowaniach sądowych związanych z roszczeniami”.
Dodatkowo w oświadczeniu przekazanym BBC wskazano, że „wytyczne dla społeczności (TikToka) nie zezwalają na pokazywanie, promowanie lub udostępnianie planów samobójstwa lub samookaleczenia oraz że wykorzystuje on połączenie technologii i moderacji, aby zapewnić przestrzeganie tych standardów”.
Pozew zbiorowy wystosowany wobec ByteDance to kolejna taka sprawa w tym kraju. W ubiegłym roku rodzice Marie - jednej z dwóch nastolatek, które popełniły samobójstwo - już wcześniej (w odrębnej sprawie) oskarżyły tę platformę o odebranie sobie przez nastolatkę życia w 2021 roku. Według słów jej matki, treści wideo jakie mogła widzieć dziewczyna na tej platformie, mogły częściowo wpłynąć na decyzję.
Czytaj też
Odpowiedzialność platform mediów społecznościowych
Niewątpliwie z roku na rok świadomość rodziców w kwestii rosnących zagrożeń wobec dzieci na platformach mediów społecznościowych rośnie. Niestety jednak algorytmy social mediów - mimo oficjalnych deklaracji gigantów w kwestii podejmowanych działań -często podrzucają nastolatkom treści, które mogą dla nich stanowić zagrożenie, powodować zaniżoną samoocenę czy skłaniać do niebezpiecznych wyzwa, o których informowaliśmy w serwisie wielokrotnie.
Problem nie dotyczy jedynie TikToka, ale także Instagrama, Facebooka czy YouTube’a, gdzie nielegalne treści - mimo zgłoszeń - ściągane są z platform zbyt późno. W Polsce dyskusja o hejcie czy mowie nienawiści trwa od dłuższego czasu, jednak na razie nie wiąże się z żadnymi realnymi zmianami. Nad regulacjami w tej kwestii dopiero pracuje Parlamentarny Zespół ds. Walki z Hejtem, a o takich zjawiskach jak m.in. patostreaming będzie w tym tygodniu dyskutowała sejmowa Komisja ds. Dzieci i Młodzieży. Chciałoby się napisać: lepiej późno, niż później. Fakt jest jednak taki, że politycy już dawno przespali zagrożenia w sieci i ich z roku na rok rosnącą skalę.
Czytaj też
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*