Reklama

Social media

Montana zakazała TikToka. To precedens, ale bez potencjału [KOMENTARZ]

Autor. Ivan Radic / Flickr

Stan Montana jako pierwszy przegłosował zablokowanie TikToka na całym swoim terytorium. Użytkownicy nie będą już mogli pobrać aplikacji ze sklepów z oprogramowaniem, jednak wciąż skorzystają, jeśli mają ją na swoich smartfonach. To precedens, który nie ma jednak potencjału oddziaływać na cały kraj.

Reklama

Stan Montana zablokował TikToka na całym swoim terytorium. Aplikacji nie będzie już można pobierać ze sklepów z oprogramowaniem, jednak osoby, które mają ją zainstalowaną na swoich smartfonach, bez problemu będą mogły używać jej nadal – warto w tym miejscu przypomnieć, że TikToka na telefonie ma co trzeci dorosły Amerykanin.

Reklama

Decyzja lokalnych polityków jest bezprecedensowa – jednak wprowadzenie zakazu w Montanie wybrzmi – mocno, wyraźnie i medialnie – oraz przebrzmi, nie wywierając wpływu na to, jak dalej potoczą się losy chińskiej platformy tak w Stanach Zjednoczonych, jak i w państwach sojuszniczych.

Łatwo sobie bowiem wyobrazić, że gdyby wprowadzenie zakazu TikToka w całych Stanach Zjednoczonych faktycznie doszło do skutku, to szybko ruszy wywołana przez ten polityczny wstrząs lawina – tak, jak to miało miejsce w przypadku chińskiego koncernu Huawei i presji USA na sojuszników , aby jak najszybciej wykluczyli giganta z budowy sieci łączności 5G, a w niektórych przypadkach, również usunęli jego sprzęt z już istniejących sieci.

Reklama

Blokady TikToka w USA nie będzie

O tym, że blokady chińskiej aplikacji TikTok w USA na poziomie federalnym nie będzie (a więc nie będzie jej również w Polsce, która zawsze w takim przypadku postąpi dokładnie tak, jak Amerykanie) pisałam w tym tekście na łamach CyberDefence24.pl . Blokada nie nastąpi – przede wszystkim z powodów politycznych. Joe Biden, który jeszcze nie ogłosił formalnie startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, chce zyskać poparcie młodych wyborców – a ci są właśnie na TikToku.

Nie inaczej sytuacja wygląda w Polsce, gdzie chińska aplikacja stała się kluczowym narzędziem do komunikacji politycznej – szczególnie tej, która wpisuje się w nurt populistyczny.

Wolność słowa i cenzura

Blokada TikToka w stanie Montana może być uznana za niekonstytucyjną – przede wszystkim ze względu na to, że wyczerpuje znamiona ograniczenia wolności wypowiedzi i ekspresji, a zatem stanowi akt cenzury.

To argument, którego TikTok może chwycić się, aby podważyć decyzję podjętą przez władze Montany. Być może w batalii prawnej przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości wygra – idzie rok wyborczy, a stawka w spolaryzowanym kraju, tak jak i w Polsce, jest bardzo wysoka.

Ochrona danych osobowych i bezpieczeństwa narodowego w tym momencie traci na znaczeniu – nawet, jeśli Chiny mogą z powodzeniem wykorzystywać TikToka do propagowania swoich narracji politycznych i dezinformacji, tak samo z platformy mogą korzystać zachodni politycy, dla których TikTok oznacza przede wszystkim gigantyczne zasięgi i możliwość większego niż kiedykolwiek wcześniej wpływu na młodych wyborców, niechętnie przebywających na Facebooku i w innych, „tradycyjnych" mediach społecznościowych.

Co dalej?

Blokada TikToka w Montanie może przełożyć się jednak na większe poparcie dla rozważanej przez amerykański Kongres legislacji, która doprowadzi do uregulowania sektora mediów społecznościowych w ogóle – TikToka traktując jedynie jako przyczynek do dyskusji.

Dyskutowane przez polityków prawo nada nowe uprawnienia ministerstwu handlu, które będzie mogło „ograniczać zagrożenia płynące z zagranicznych platform". Pomysł wspiera Biały Dom, a sprzeciwiają mu się aktywiści walczący o prawo do prywatności, jak i prawicowi komentatorzy polityczni, którzy zgodnie zwracają uwagę, że język nowych przepisów jest bardzo rozmyty i pozwala pod nie podciągnąć dużo więcej podmiotów, niż to realnie konieczne dla realizacji zadań bezpieczeństwa.

Zakaz korzystania z TikToka w Montanie nie wejdzie w życie aż do stycznia 2024 roku. Jak podaje agencja Associated Press , być może nie wejdzie w życie w ogóle, jeśli w międzyczasie Kongres uchwali blokadę TikToka na poziomie federalnym.

Albo, jeżeli nagle amerykańscy politycy przyznają, że od początku w sprawie TikToka chodziło jedynie o kwestię wojny handlowej, od której dziś bardziej liczy się przyszłość demokracji zachodniego mocarstwa, nękanego wewnętrznymi problemami.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama