Reklama

Polityka i prawo

USA wzmacniają sojusz technologiczny z Indiami. Posłuży m.in. wojsku

Autor. MEAphotogallery / Flickr

Stany Zjednoczone we wzmocnieniu sojuszu technologicznego z Indiami widzą szansę na rzucenie wyzwania Chinom i spowolnienie ich drogi do dominacji w kluczowych sektorach, m.in. technologii militarnych.

Reklama

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji na poziomie wysokich rangą urzędników administracji rządowej, USA i Indie zgodziły się rozszerzyć współpracę na polu kluczowych technologii wojskowych, ale także superkomputerów i półprzewodników – informuje dziennik „New York Times".

Reklama

Administracja prezydenta USA Joe Bidena chce w ten sposób wzmocnić sojusze Stanów Zjednoczonych w Azji na rzecz budowania przewagi nad Chinami, które prężnie rozwijają się w dziedzinie nowych technologii i stanowią coraz większe zagrożenie zarówno w sektorze wojskowym, jak i na rynku technologii cywilnych.

W negocjacjach, oprócz urzędników obu państw, brali udział także przedstawiciele licznych firm technologicznych z obu krajów.

Reklama

Czytaj też

Kolejny kamień milowy

Cytowany przez dziennik doradca administracji ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że współpraca na polu technologicznym obu krajów to „kolejny duży kamień milowy" w budowie relacji bilateralnych po umowie z 2016 roku dotyczącej współpracy nuklearnej.

Jak wskazał, współpraca Indii i USA to „wielka część fundamentu strategii budowania przewagi dla całego świata demokratycznego w regionie Indii i Pacyfiku".

Czytaj też

Test dla amerykańskich starań

Zdaniem „NYT", umowa Stanów Zjednoczonych i Indii dotycząca kooperacji na polu rozwoju nowych technologii będzie testem praktycznym dla wcześniejszych deklaracji administracji prezydenta Bidena o przeniesieniu produkcji niektórych krytycznych komponentów do krajów sojuszniczych.

Biden wyrażał wcześniej zaniepokojenie zależnością USA od Chin, gdy mowa o produkcji półprzewodników, części dla przemysłu telekomunikacyjnego i innych ważnych podzespołów.

W ubiegłych miesiącach dalszemu zaostrzeniu ulegały sankcje, które USA nałożyły na Chiny, ograniczając m.in. eksport technologii i narzędzi do tego kraju i próbując wpłynąć w ten sposób na zdolność ChRL do dalszego rozwoju i budowania przewagi w branży czipowej, która jest jednym z czynników wspierających potęgę militarną Chin.

Wiele amerykańskich firm jednak ma trudność z przeniesieniem produkcji z Państwa Środka gdzie indziej – m.in. ze względu na bariery infrastrukturalne i dostępność zasobów ludzkich. Współpraca z Indiami ma być częściowym rozwiązaniem tych problemów.

Czytaj też

Jakie technologie będzie rozwijać współpraca?

Według oficjalnych informacji, będą to przede wszystkim sztuczna inteligencja, zaawansowane technologie łączności bezprzewodowej, a także bardzo pojemnie brzmiące sformułowanie: inne obszary.

Istotną informacją jest jednak to, że USA i Indie będą wspierać się wzajemnie w rozwoju technologii obronnych, w tym silników odrzutowych, systemów dla artylerii i uzbrojonych pojazdów.

Wśród konkretów na najbliższy czas wymieniono produkcję silnika odrzutowego wspólnie z Indiami przez firmę General Electric – projekt już jest, administracja amerykańska zapowiedziała, że bliżej mu się przyjrzy.

Współpraca ma również dotyczyć budowy zaawansowanej sieci łączności mobilnej w Indiach jak i rozwoju branży produkcji półprzewodników, który dla USA przełoży się na rozwiązanie wspomnianych wyżej problemów z produkcją i realizację celów inwestycyjnych zapowiadanych już przez administrację Bidena, dla Indii zaś – na możliwość rozwoju badań w dziedzinie półprzewodników.

Czytaj też

Jak pokonać ograniczenia?

Eksperci wskazują, że choć plany związane z nową umową o współpracy brzmią pięknie, to rzeczywistość może jednak nieco je zweryfikować – m.in. ze względu na bariery regulacyjne.

Aby kooperacja obu państw była efektywna, część z nich musi zniknąć – jak np. te, które sprawiały, iż utalentowani Hindusi nie mieli sposobności podejmować pracy w USA ze względu na rzecz tak trywialną, jak ograniczenia wizowe (w polskiej rzeczywistości brzmi to całkiem znajomo).

Indie natomiast będą musiały dalej działać w zakresie reform swojego systemu prawnego, jak choćby w zakresie regulacji podatkowych – ulgi i wsparcie finansowe może pozwolić na przyciągnięcie większej liczby zagranicznych firm produkcyjnych.

Problemem pozostają również dość zażyłe relacje Indii z Rosją – tu jednak, jak twierdzi dziennik, ze strony administracji Joe Bidena padły zapewnienia, że współpraca z USA może być tym czynnikiem, który zacznie Indie od Rosji dystansować. Pozostaje pytanie, czy w relacjach Modiego i Putina chodzi wyłącznie o biznes.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama