Reklama

Polityka i prawo

UODO o braku ograniczeń AI od Mety. Co mogą zrobić Polacy?

UODO odniosło się do zwrócenia przez Open Rights Group uwagi na brak ograniczeń firmy Meta w zakresie decyzji co do treningu AI. Co w tej sprawie mogą z kolei zrobić Polacy?
UODO odniosło się do zwrócenia przez Open Rights Group uwagi na brak ograniczeń firmy Meta w zakresie decyzji co do treningu AI. Co w tej sprawie mogą z kolei zrobić Polacy?
Autor. Nahrizul Kadri/Unsplash

Po ogłoszeniu przez Open Rights Group informacji co do możliwości zmiany zdania przez Meta w sprawie treningu AI, Urząd Ochrony Danych Osobowych odpowiedział naszej redakcji. „Decyzje nie mogą odnosić się do stanu hipotetycznego” – przekazał nam rzecznik.

Pod koniec trzeciego tygodnia lipca, brytyjska organizacja Open Rights Group opublikowała oświadczenie, zwracające uwagę na problem braku jakichkolwiek ograniczeń firmy Meta pod kątem zmiany decyzji ws. treningu AI na treściach użytkowników z krajów Unii Europejskiej. Opisywaliśmy tę sprawę na naszych łamach.

Reklama

UODO: Działania będą zharmonizowane

„Polityka prywatności nie zmieniła się, firma nie otrzymała również wiążącego polecenia zaprzestania przetwarzania danych” – zwracał uwagę w komentarzu dla redakcji CyberDefence24 Mariano delli Santi z Open Rights Group. Wskazał on również, że problem ten dotyczy zarówno Wielkiej Brytanii, jak i Unii Europejskiej.

Jak do tych rewelacji odnosi się sam Urząd Ochrony Danych Osobowych, który był jedną z 11 instytucji, które złożyły skargi w tej sprawie? W przekazanym naszej redakcji stanowisku, podtrzymano aktualność komunikatu z 18 czerwca.

UODO zwróciło również uwagę na kwestię ewentualnych działań. „Wszelkie decyzje organu nadzorczego mogą odnosić się do stanu faktycznego, a nie hipotetycznego” – napisano w odpowiedzi dla naszej redakcji.

Zapewniono jednak, że w razie potrzeby UODO będzie podejmowało decyzje „zharmonizowane z innymi organami nadzorczymi”.

Czytaj też

Reklama

Co mogą zrobić Polacy? Możliwości działania

Pozostaje równocześnie pytanie: czy sami mieszkańcy państw europejskich mogą coś w tej sprawie zrobić? Według Mariano delli Santiego – warto się zainteresować dostępnymi możliwościami, z których wymienił dwie.

„Zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w UE, obywatele mają prawo do złożenia skargi do krajowego organu ochrony danych. Mogą również śledzić pracę swoich lokalnych organizacji pozarządowych, których działalność obejmuje również inicjatywy mające na celu wspieranie udziału społeczeństwa lub ułatwianie korzystania z przysługujących im praw” – wyjaśnił przedstawiciel Open Rights Group w odpowiedzi dla redakcji CyberDefence24.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama